W przetargu na modernizację stadionu Świtu wpłynęło osiem ofert. Wszystkie powyżej zakładanego budżetu, czyli 34 mln zł. Koperty otwarto na początku września br. i od razu na urzędowych korytarzach rozgorzała dyskusja, czy warto przeznaczyć te środki właśnie na obiekty dla Dumy Skolwina. Wśród priorytetów polityków Koalicji Obywatelskiej pozostają obiekty dla sportu dziecięcego i amatorskiego, remont hali przy ulicy Twardowskiego oraz budowa toru kolarskiego – tłumaczył w programie „Sport wSzczecinie.pl” wiceprezydent Marcin Biskupski.
– Wszystkiego nie da się zrobić jednocześnie. Być może, jeżeli tych środków będzie brakować, to inwestycję trzeba będzie przesunąć. Być może będziemy zmuszeni ponowić postępowanie przetargowe. Na dziś trudno mi powiedzieć […]. Lada moment będziemy się do tego zabierać i szukać środków. Jedno jest pewne, na dziś potrzeb finansowych jest tak dużo, że nie wiem, czy uda nam się to zrealizować – powiedział Biskupski.
Wyścig z czasem
Delegaci Polskiego Związku Piłki Nożnej wyrazili się w tej kwestii jasno jeszcze przed inauguracją sezonu. Jeżeli do 30 kwietnia 2026 roku na stadionie Świtu nie rozpocznie się modernizacja, albo jeżeli klub nie przedstawi innego obiektu do grania na poziomie centralnym, to nie otrzyma licencji potrzebnej do występowania na poziomie 2. ligi i wyżej.
Mecze na Stadionie Miejskim przy ulicy Twardowskiego nie wchodzą w grę. Świtu na takie rozwiązanie w dłuższej perspektywie nie stać – komentował w lipcu dla wSzczecinie.pl prezes klubu, Paweł Adamczak.
– To ze względu na kwoty, które padły z ust przedstawiciela miasta, poparte słowami operatora obiektu. Mam nadzieję, że ta sytuacja się wyprostuje. W tym nieszczęściu cieszę się, że zrobiła się duża burza ze strony mieszkańców i kibiców. Za każdym razem, jak są takie sytuacje, dopiero zainteresowanie mediów powoduje, że logika w działaniach wraca – mówił Adamczak.
Przedstawiony klubowi koszt organizacji jednego, domowego spotkania na stadionie przy Twardowskiego oscyluje w przedziale 50–100 tys. zł. Występy na bocznym boisku Stadionu Miejskiego również nie załatwiają sprawy. Obiekt nie spełnia wymogów licencyjnych rozgrywek 2. ligi.
Radni są podzieleni
Przedstawiciele opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości nie wyobrażają sobie, żeby stadion dla Świtu nie powstał.
– Jako klub radnych PiS od samego początku wspieramy rozbudowę stadionu Świtu. Warto przypomnieć, że cały temat zapoczątkował ówczesny radny miasta, a dziś sejmiku wojewódzkiego – Rafał Niburski. Świt zaczyna odnosić sukcesy i gra na dobrym poziomie. Do tego dochodzi potężnie rozbudowana akademia dla dzieci. Ten stadion musi powstać. Tego wymaga interes sportowy naszego miasta – apeluje zapytany przez nas o zdanie Krzysztof Romianowski z PiS.
Temat trzeba ponownie przeanalizować. Warto zastanowić się nad inną lokalizacją – mówi Przemysław Słowik z Koalicji Obywatelskiej.
– Oferty na przebudowę stadionu Świtu przekraczają założony budżet, co skłania do ponownego przemyślenia możliwych rozwiązań. Mamy nowe boisko spełniające wymogi ligowe przy Kresowej. Potrzeba tylko dobudować trybunę. Środki zabezpieczone na stadion Świtu wystarczą na nową trybunę i jeszcze zostanie na budowę nowych 2-3 boisk w innych lokalizacjach Szczecina, co pomogłoby wszystkim klubom i szkółkom piłkarskim w mieście. Dyskusja i decyzje w ramach klubu Koalicji Obywatelskiej dopiero przed nami – komentuje radny.
Sesja budżetowa szczecińskiej rady miasta, na której miałaby zapaść decyzja o przydzieleniu środków na modernizację stadionu, odbędzie się najprawdopodobniej 9 października. Najniższa oferta, która wpłynęła w pierwszym przetargu na wyłonienie wykonawcy prac, wynosi 41 mln zł.
Komentarze