Puste place

Najgorsze wrażenie robią w mieście pustostany lub ogromne niezagospodarowane place. Trzy takie miejsca znajdują się na Bramie Portowej. W 2009 roku nic się nie działo na obu placach przejętych przez Inter Ikeę oraz w dawnej Galerii Centrum. Trzy narożniki w jednej najważniejszych części miasta straszyły. Idąc dalej napotykamy nadal zrujnowany Bar Extra, a prawie że naprzeciwko niego znajduje się pusty plac, na którym miała powstać Galeria Handlowa Kaskada. Kontynuując naszą wedrówkę, przy al. Wyzwolenia straszy gmaszysko Dany bez okien zamazane dziwnymi napisami. Cofając się na Podzamcze widzimy dwa niezagospodarowane place. Na jednym z nich stała kiedyś Arkona, drugi należy do Status Invest, na którym również nic się nie dzieje. Ale czy jest aż tak beznadziejnie w naszym mieście? Ośmielam się twierdzić, że nie, a część pustych placów powinna zostać w końcu zagospodarowana w 2010 roku.

Biurowce

Rok 2009 miał być rokiem budowy biurowców. Nic z tych planów nie wyszło. Szyki inwestorom pokrzyżował kryzys i zmiana polityki kredytowej przez banki. Nie ruszyły z szumem zapowiadane inwestycje: przekształcenie dawnej Galerii Centrum w biurowiec Posejdon, wieżowiec JWC w miejscu Dany przy al. Wyzwolenia. Nie wzięto się również za Baltic Business Park przy ul. 1 Maja. Zasłonę milczenia spuśćmy na projekt firmy Szarotki Development, wobec której pojawiły się w szczecińskich mediach zarzuty, że jest spekulantem.

W 2009 roku realnych kształtów nabrał jedynie biurowiec Oxygen - inwestycja Echo Investment (właściciel Centrum Handlowego Galaxy). Nie obyło się latem bez krótkiej przerwy w budowie, ale robotnicy szybko wrócili do pracy.

W 2010 roku ma w końcu ruszyć budowa biurowca JWC oraz niespodzianka: Office Park przy al. Piastów w okolicach Osiedla Akademickiego. Naprzeciwko przyszłego placu budowy – na terenie Ornamentu również planowano wybudować biurowce, ale na razie nic się tam nie dzieje i oczekiwana inwestycja jeszcze długo pozostanie w sferze marzeń.

Inwestycje miejskie

Podobnie szybko i sprawnie jak w przypadku biurowca Oxygen potoczyła się budowa 50 – metrowego basenu, nieco na wyrost nazywanego olimpijskim (takim mianem najczęściej określa się obiekty, na których odbywały się zawody pływackie podczas Igrzysk). Otwarcie pływalni planowane jest na wrzesień 2010 roku. Naprzeciwko basenu wyrósł nowy gmach Teatru Lalek „Pleciuga” i wydaje się, że ten rejon miasta nabierze nowego blasku.

W podobnym terminie zostanie otwarte Muzeum Techniki i Komunikacji Miejskiej, które powstaje w dawnej zajezdni tramwajowej Niemierzyn. Budynek ten jest w trakcie gruntownej modernizacji i przystosowania go do jakże odmiennych funkcji – muzealnych. Coraz bliżej realizacji jest autorski pomysł Agnieszki Kuchcińskiej – Kurcz: Muzeum Centrum Dialogu „Przełomy”. Zdecydowano już o lokalizacji (pl. Solidarności), a nawet wybrano projekt gmachu, który znajdzie się… pod ziemią. Niestety, środki na tą inwestycję są niewystarczające i wydają się śmieszne przy pieniądzach, które dostaną od państwa Gdańsk i Wrocław na swoje muzealne przedsięwzięcia. Podobnie sprawa ma się z Akademią Sztuki, której otwarcie planowane jest na 2010 rok. To duży sukces Szczecina, że powstanie u nas taka placówka, ale znów rząd poskąpił środków na rozpoczęcie jej działalności.

Nieco w cieniu, choć w aurze skandalu, powstaje nowa siedziba Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przy ul. Andre Citroena pomiędzy trzema prawobrzeżnymi dzielnicami Szczecina: Zdrojami, Dąbiem i os. Słonecznym.

Rok 2009 to dobry czas dla szpitala w Zdunowie, który otrzymał ogromne dofinansowanie unijne na rozbudowę. Inwestycja rozpocznie się na przełomie roku, 29 grudnia został wmurowany kamień węgielny. W nowym skrzydle zostanie ulokowany Szpitalny Oddział Ratownictwa. Na dachu budynku powstanie lądowisko dla helikopterów. W Zdunowie, również dzięki tej inwestycji, stanie się możliwa niezwykle skomplikowana transplantacja płuc.

Trwa rozbudowa szkoły w sąsiadującym ze Zdunowem Wielgowie. Poza nową salą gimnastyczną i dodatkowymi pomieszczeniami zagospodarowane zostało otoczenie szkoły. Powstaje boisko ze sztuczną murawą, bieżnia, skocznia, plac zabaw oraz parking.

Na drugim końcu miasta, w Warszewie, powstaje całkowicie nowa szkoła, która jest zbawieniem dla przeciążonej i ciągle rozbudowującej się dzielnicy. Równocześnie obok tych dwóch najważniejszych szkolnych inwestycji przy wielu innych placówkach powstały nowoczesne kompleksy sportowe w ramach programu rządowego „Orlik”.

Do przodu poszły również dwie inne, planowane inwestycje: nowa siedziba Filharmonii Szczecińskiej oraz hala widowiskowo – sportowa. W budżecie miejskim, na ich realizację, zapisano potężne środki. Jeśli chodzi o pierwszą wymienioną inwestycję, to w grudniu ogłoszono przetarg na wyłonienie inżyniera kontraktu. Natomiast w przypadku hali widowiskowo – sportowej, rozpoczęcie budowy planuje się na drugi kwartał 2010 roku. Nieco w cieniu obu zapowiadanych inwestycji trwa modernizacja Teatru Letniego w Parku Kasprowicza.

Tegoroczną, miłą niespodzianką to rozpoczęcie remontu wiat na Dworcu Głównym, która wynika z faktu, jak to określiło PKP, że znalazły się pieniądze na ten cel, co na pewno ucieszy wielu szczecińskich pasażerów korzystających z usług tejże firmy.

Rok 2009 to także mały przełom w mocno opóźnionym, planowanym cmentarzu przy ul. Bronowickiej. W budżecie miejskim na przyszły rok znalazły się pieniądze na ten cel, a pod koniec mijającego roku w końcu ogłoszono przetarg na wykonanie pierwszej części tak potrzebnej nekropolii.

Największe tegoroczne miejskie inwestycyjne porażki to stadion Pogoni. Najpierw Szczecin stracił mecz reprezentacji na rzecz Chorzowa, następnie musieliśmy czekać wiele miesięcy na decyzję prezydenta, gdzie najlepiej wybudować stadion: w Dąbiu czy na Pogodnie. Teraz, wszystko wskazuje na to, że stracimy miesiące na zastanawianie się, jaką pojemność powinien mieć nowy obiekt Pogoni. Nikt już nie ma złudzeń, że stadion to najważniejsza obietnica wyborcza Piotra Krzystka, której nasz prezydent nie dotrzymał.

Kolejną porażką prezydenta może być przebudowa bulwarów nadodrzańskim. Miejscy urzędnicy wykazali się niekompetencją w tej kwestii i zagrożone zostały 22 mln zł unijnej dotacji, ponieważ nie wykonali swojej pracy na czas. Na złożenie projektu do Urzędu Marszałkowskiego mają czas do końca 2009 roku. Na razie jeszcze tego nie zrobili.

Drogi i komunikacja miejska

Rok 2009 przyniósł długo oczekiwane remonty torowisk zlokalizowanych na pl. Kościuszki, ul. Ku Słońcu oraz przy pętli Krzekowo. Powstało nowe rondo im. rotmistrza Pileckiego. Wyremontowano kilka ulic m.in. Łokietka, Sczaniecką oraz Maciejowicką. Wzięto się w końcu za zaniedbane jeziorko Słoneczne oraz za skwer im. Janiny Szczerskiej. Wreszcie zakończono budowę czwartego etapu obwodnicy Śródmieścia, doprowadzając ją do skrzyżowania ulic Duńskiej z Krasińskiego. W przyszłym roku ruszy kolejny etap tego ważnego przedsięwzięcia.

Brak jest postępu w przypadku Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Problemem okazało się również wyłonienie przedsiębiorstwa, które wykona dla Szczecina nowe pojazdy szynowe.

Handel

Rok 2009 dla szczecińskiego handlu to przede wszystkim rozpoczęcie budowy Centrum Handlowego w miejscu dawnego targowiska „Turzyn”. Kupcy zwarli szeregi i dzięki miejskiemu poręczeniu byli w stanie rozpocząć inwestycję życia.

Jednak to dopiero rok 2010 ma być przełomowy dla szczecińskiego handlu.  W byłej hali Węglobudu zlokalizowanej przy ul. Bohaterów Warszawy 37 powstanie Fashion Point & Outlet, czyli kilkadziesiąt butików, a raczej sklepów fabrycznych znanych marek sprzedających swoje produkty po bardzo atrakcyjnych cenach. Kto wie, czy niedoceniany rejon Turzynu przyćmi razem wzięte Galaxy i Kaskadę.  Otwarcie outletu planowane jest już na marzec 2010 roku.

W 2010 roku prawdopodobnie ruszy również budowa Kaskady przy al. Niepodległości, Astry naprzeciwko hipermarketu Real przy ul. Struga oraz Centrum Handlowego Mayland w Mierzynie. Nie wiadomo jak potoczą się losy Centrum Handlowego Ferio na Pogodnie. Możliwe jednak, że również i ta inwestycja ruszy w przyszłym roku.