Stół z wózka, który 100 lat temu napędzał maszyny rolnicze albo stolik do kawy z desek, które 60 lat temu tworzyły dno barki rzecznej? Meble w industrialnym klimacie i z historią w tle od niedawna powstają w Szczecinie.

Nordloft to nowa szczecińska marka, która zajmuje się od podstaw ręczną produkcją, inspirowanych Szczecinem, mebli. Powstają w pojedynczych egzemplarzach i co ciekawe, już na samym początku posiadają swoją unikalną historię.

- Szukamy takich materiałów do produkcji naszych mebli, z którymi związane są jakieś ciekawe opowieści. Udało się nam znaleźć na przykład całą stertę ponad 60-letnich sosnowych desek, które przez około 30 lat były wyłożone na dnie ładowni barki rzecznej. W latach 80-tych w jednej ze szczecińskich stoczni barka ta została poddana gruntownej modernizacji i wspomniane deski znalazły innego właściciela, który przechowywał je na swoim podwórku przez kolejne 30 lat. Ostatnio kupiliśmy też ręcznie kuty stalowo – drewniany wózek, pochodzący z końca XIX wieku bądź początku wieku XX. Wózek ten był wykorzystywany w gospodarstwach rolniczych, z zamocowanym silnikiem spalinowym i za pomocą pasa transmisyjnego napędzał rolnicze maszyny. - wymienia Adrian Olszewski, który wraz z Wiesławem Kowalskim i Karolem Tokajem tworzy Nordloft. Jednocześnie zapowiada, że z wózka powstanie ława - Właściwie nie będziemy ingerować w jego konstrukcję, jedynie wyczyścimy, odświeżymy drewno i położymy szklany blat, tak by pokazać cały piękny mechanizm tej maszyny.

Stare, ale jare

Pomysłodawcy Nordloft zapewniają, że nawet jeżeli wykorzystują do produkcji drewno z odzysku, to jest ono w taki sposób wypielęgnowane, by powstały z niego mebel pełnił swoją funkcję przez lata. - Tutaj nie ma mowy o sklejkach, nie ma mowy o brakujących śrubkach. Mebel jest własnoręcznie spawany, każda deska pieczołowicie oczyszczana, heblowana, następnie kilkakrotnie olejowana czy bejcowana. - wyjaśnia Karol Tokaj.

Inspiruje ich Szczecin

Pomysły na meble twórcy Nordloft czerpią z samego miasta. - Tak naprawdę, inspiruje nas wszystko, co jest związane z przemysłowym charakterem Szczecina: stocznia, port, dawne pofabryczne budynki, infrastruktura kolejowa - wymienia Adrian.

Nordloft ruszył zaledwie dwa miesiące temu, ale panowie zdążyli już wyprodukować kilka mebli, wśród których znajdują się m.in. ławka „Locomotive”, inspirowana podwoziem lokomotywy parowej, stolik kawowy „Sea Box”, swoim wyglądem nawiązujący do wzmacnianych skrzyń ładunków morskich czy ława „East Harbour”, stylizowana na wózek transportowy używany w przemyśle metalowym – ciężkim. - W tej chwili mamy cztery gotowe projekty i pracujemy nad dziesięcioma już rozpoczętymi - mówi Adrian .

- Nordloft jest naszym projektem dodatkowym. Wszyscy oprócz tego mamy swoje inne prace, ale dzięki temu że jesteśmy w trójkę i każdy ma swój indywidualny wkład w ten projekt możemy szybko i spontanicznie działać. Adrian zajmuje się obróbką metalu, Wiesiek drewnem, a ja marketingiem i wizją przyszłości. - dodaje Karol.

W industrialnym klimacie

W tej chwili powstałe meble nawiązują do klimatu industrialnego, nadającego się przede wszystkim do loftów, choć nie jest to regułą, ale wkrótce pojawi się też druga linia produktów Nordloft w stylu skandynawskim.

Co ciekawe, każdy mebel tej szczecińskiej marki jest ręcznie znakowany. - Logo wypalamy w drewnie za pomocą podgrzewanego kawałka stali. - wyjaśnia Karol - To jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów obrendowania produktów, ale jestem naprawdę zdziwiony, że przez setki lat nikt poza firmami transportowymi, na to nie wpadł. - wyznaje.

Panowie z Nordloft przyznają również, że wraz ze swoim projektem chcą też pokazać Szczecin, zarówno w Polsce jak i na całym świecie. - Za tym nie idą wyłącznie nasze produkty, ale cała wizja naszej działalności. Chcielibyśmy, aby w przyszłości strona Nordloft była nie tylko źródłem sprzedaży naszych produktów, ale też miejscem, w którym zaprezentują się lokalni artyści i twórcy. - mówi Karol

Meble Nordloft można znaleźć na stronie www.nordloft.com bądź na facebook.com/nordloft