Czy rady osiedla są potrzebne w Szczecinie? Kandydaci nie mają wątpliwości, że tak, lecz jednocześnie nie są spokojni o efekt niedzielnych wyborów. Problemem może być frekwencja, bo przekroczenie 5% progu wyborczego może okazać się trudne. W ostatnim wydaniu programu „Studio wSzczecinie.pl" rozmawialiśmy o priorytetach dla osiedli.

„Woła o pomstę do nieba”

Kandydaci mówili m.in. o walorach swoich osiedli, stanie czystości i organizowanych na nich wydarzeniach. Największe emocje wywołała dyskusja o komunikacji miejskiej i miejscach parkingowych.

– Komunikacja miejska 10/10 w Szczecinie? Niezły żart – mówiła kandydatka z Turzyna Marta Gołębiewska. – Remontuje się, lecz stan torów wciąż pozostawia wiele do życzenia – dodała.

– Każdy mieszkaniec Prawobrzeża wie, jak wygląda u nas komunikacja miejska. Autobusy jeżdżą co 20-30 minut. Musimy też zająć się parkowaniem i usuwaniem wraków z parkingów i podwórek, co stanowi gigantyczny problem – zauważyła Dorota Kapuścińska, kandydatka z Dąbia.

– Mamy poważny problem z budowaniem nowych osiedli przy jednoczesnym braku miejsc parkingowych. Przykładem może być osiedle Małe Błonia, gdzie powstają nowe budynki, a jednocześnie jest oczekiwanie dwóch miejsc na jedno mieszkanie, a nie ma żadnego miejsca – zwrócił uwagę kandydat z Żelechowej Arkadiusz Lisiński.

– Centrum jest miejscem, gdzie brakuje miejsc parkingowych. To wielka bolączka mieszkańców. Najmocniej to odczuwamy, kiedy odbywają się duże wydarzenia w mieście. Na czas jarmarku zamknięto pewne ulice, a miejsc parkingowych jest mało, to bywa patologiczne – przyznawał Krzysztof Kasyk z Centrum. – Uważam, że rozwiązaniem jest dobra komunikacja miejska, która zachęci, by przesiadać się z aut do tramwajów i autobusów. Jednak szczecińską komunikację miejską oceniłbym zaledwie 3/10.

Najkrytyczniej oceniona została komunikacja miejska na północy Szczecina.

– Komunikacja miejska to u nas tragedia. Stan dróg od Stoczni Szczecińskiej aż do Gocławia, czy dalej, woła o pomstę do nieba. Nie wiadomo, czy się trzymać barierki czy pasażera obok, bo tramwaj prawie chce wyskoczyć z torów – mówiła Marta Sadowska z Golęcina-Gocławia. – Kurz i piach, ja czasami jestem szara, idąc na spacer, bo jak jadą ciężarówki, to cały ten kurz i pył unoszą się w powietrzu. To jest szczególnie widoczne na odcinku ul. Dębogórskiej i Robotniczej w kierunku Lidla.

„Był czas, gdy w barach przy deptaku Bogusława wchodziło się do toalet, to wszystko było białe”

Jedno z pytań dotyczyło bezpieczeństwa. Czy goście naszego programu spokojnie spacerują nocą ulicami swoich osiedli?

– Szczecin jest bezpiecznym miastem, lecz w centrum widzę, że jest coraz gorzej. Wprowadzono prohibicję, co poniekąd rozwiązało problem przy całodobowych monopolowych, lecz największym problemem jest według mnie mefedron. Trzeba jasno powiedzieć, że był czas, gdy w barach przy deptaku Bogusława wchodziło się do toalet, to wszystko było białe. Mieszkam w centrum i widzę dużo niepokojących zachowań, a grupy naćpanych ludzi biegają i niszczą wszystko dookoła – mówił kandydat Krzysztof Kasyk z Centrum.

– Czekałam na wywołanie do głosu. Golęcino-Gocław są bardzo bezpieczne. Jest spokój. Można iść wieczorem nad wodę i nic się nie dzieje. Poszłabym na spacer do parku i nic się nie dzieje. Golęcino ma pewien negatywny stereotyp i chcę z tym walczyć – mówiła Marta Sadowka. – Jest bezpiecznie i właściciele np. mariny czy Hotelu Jachtowa chcą, żeby było bezpiecznie – dodał Arkadiusz Lisiński.

– Nie czuje się bezpiecznie w nocy na Turzynie, ul. Jagiellońskiej czy Bohaterów Warszawy. Rada osiedla musi bliżej pracować z policją i służbami. Chciałabym więcej policji i straży miejskiej widzieć na naszym osiedlu – dodała Marta Gołębiewska.

Niebezpiecznie ma być także na Prawobrzeżu. – Problemem były kradzieże metodą „na śpiocha”, czyli złodzieje chodzili po domach i szukali takich, które będą puste albo otwarte, i możliwości wejścia do środka. Nie jest bezpiecznie – przekonywała kandydatka z Dąbia Dorota Kapuścińska.

Jednocześnie goście „Studia wSzczecinie.pl” zapewnili, że poleciliby przyjaciołom swoje osiedla do zamieszkania.

Wybory do rad osiedli odbędą się już w niedzielę, 28 września, od 9 do 20. To, czy rada powstanie zależy od tego, czy na danym osiedlu zostanie przekroczony 5% próg wyborczy.