W najbliższy piątek szczeciński Teatr Mały zamieni się w... Cafe Fogg. Tego dnia bowiem odbędzie się premiera spektaklu, złożonego z utworów z repertuaru tego wciąż jeszcze popularnego piosenkarza.
„Będzie to pierwsza stricte muzyczna inscenizacja w Teatrze Małym. Przypomnimy młodszemu pokoleniu kim był ten człowiek, znany im zapewne bardziej z interpretacji rockowych czy hip-hopowych”. - mówi Arkadiusz Buszko, reżyser i autor scenariusza przedstawienia „Dzień dobry Fogg !”
Siedemnaście piosenek z solowego dorobku pana Mieczysława oraz śpiewanych przez niego z chórem Dana, wykonują : Iwona Kowalska, Grażyna Madej, Maciej Litkowski i Wiesław Orłowski. Będą to oczywiście szlagiery jak "Pierwszy siwy włos", "W małym kinie" czy "Baby, ach te baby", ale też kompozycje mniej znane.
"Wybór nie był łatwy, bo Fogg w swojej karierze zaśpiewał tysiące różnych utworów. Odeszliśmy jednak od piosenek o Warszawie, o matce. Postanowiliśmy przypomnieć kilka mniej oczywistych piosenek, niekoniecznie sentymentalnych” mówi reżyser.
Krzysztof Baranowski, twórca aranżacji dodaje: "Piosenki Fogga śpiewał często mój ojciec i z tego powodu są obecne w mojej pamięci. Nie chciałem tych pierwowzorów zniekształcać, eksperymentować na nich, ale dbałem o to by zachować urok oryginału jednocześnie dodając im trochę świeżości". W nagraniach oprócz niego udział wzięli: Ireneusz Budny (perkusja), Paweł Grzesiuk (gitara basowa).
Scenografia to dzieło Agnieszki Miluniec i Macieja Osmyckiego. "Mieliśmy totalną wolność. Powiedziano nam, róbcie co chcecie byle by to było czarno-białe”. Powstała oprawa plastyczna i stroje inspirowane Op Artem oraz projektami Victora Vasarely`ego, w których jest elegancja, ale też wiele niekonwencjonalnych wzorów.
Na piątkową premierę z ostał zaproszony m.in. pan Jacek Bukowski, wieloletni przez 35 lat konferansjer, a dziś - szczeciński antykwariusz, który znał dobrze piosenkarza. Wśród gości będzie także córka jego drugiej żony czyli Zofii Szynagier, szczecinianki, która pracowała w tutejszym oddziale Estrady.
Zainteresowanie spektaklem jest duże. Podobno niektóre osoby dzwoniące z prośbą o rezerwację biletu, pytają o bilet na... koncert Fogga, nie zdając sobie sprawy, że artysta ten już niestety odszedł od nas 20 lat temu.
Komentarze
0