Zdjęcia opublikowane przez radnego Przemysława Słowika pokazują dość przygnębiający widok. Widzimy na nich wyrwane deski z ławek, pomazane ściany kwietników, rozrzucone elementy drewniane, ogólny bałagan.
„Taki obraz placu został po minionym weekendzie. Nie był to niestety weekend wyjątkowy, a raczej standard ostatnich miesięcy. Późnym wieczorem i nocą, szczególnie w weekendy, plac zamienia się w miejsce libacji i regularnej dewastacji. Stalowe oparcia pokryte są niezliczoną ilością wlepek i tagów, siedziska są poniszczone lub wręcz wyrwane. Gromadzące się grupki są często głośne i wulgarne. Z relacji mieszkańców wygląda na to, że brakuje przede wszystkim reakcji służb. Co ciekawe plac Adamowicza w części przeznaczonej dla pieszych, zdaje się nie posiadać monitoringu” – napisał oburzony radny.
I dalej: „Nowa przestrzeń, która ma zaledwie 5 lat wymaga już remontu. Grupki niewychowanych, młodych ludzi, którzy nie potrafią uszanować publicznej przestrzeni. To problem tego miejsca. Takie antyspołeczne zachowania powinny być piętnowane i karane przez wyznaczone do tego służby”.
Oto co się wydarzyło na pl. Adamowicza, zapytaliśmy Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego, administrujący teren w centrum miasta. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że plac jest w remoncie i stąd może wynikać nieporządek. Tylko, że remont zaczął się w poniedziałek, a zdjęcia radnego pochodzą z weekendu.
„Ekipa remontowa zaczęła prace w poniedziałek. Zdjęcie jest z niedzieli rano, a sygnały od mieszkańców wskazują, że te zniszczenia zostały dokonane w nocy z piątku na sobotę” – dodaje radny Słowik.
Infrastruktura na placu Adamowicza ma zostać odświeżona. Mowa między innymi o pokryciu ławek oraz wyczyszczeniu oparć z tagów i graffiti.
Plac Adamowicza w obecnej formie został oddany do użytku pięć lat temu. Przestrzeń publiczna jest estetyczniejsza niż przed laty, ale boryka się z wieloma problemami. Często przesiadują tam osoby w kryzysie bezdomności. Problemem jest także duża liczba osób jeżdżących na deskorolkach. Wykorzystują do tego ławki, przez co są one regularnie niszczone.
Komentarze