Czerwona kartka i bilety na komunikację miejską, banknot z karykaturą byłego premiera Morawieckiego, kask budowlańca, energiczne sztaby wyborcze. To zaledwie krótki opis tego, co działo się w czwartkowy wieczór podczas debaty redakcji portalu wSzczecinie.pl.

Było gorąco - zarówno w przenośni, jak i dosłownie. Najszybciej wodę wypili Zbigniew Bogucki (Prawo i Sprawiediwość) i Bogdan Jaroszewiczm (Lewica). Najrzadziej po szklankę sięgał najmłodszy kandydat – Dariusz Olech z Konfederacji.

Szczecin 2029 oczami kandydatów

Kandydaci na fotel prezydenta Szczecina musieli zmierzyć się z pięcioma rundami pytań. Najwięcej emocji wzbudziła ta, w której zabraliśmy ich w podróż do przyszłości, a konkretnie do Szczecina w 2029 roku.

Dowiedzieliśmy się, że Zbigniew Bogucki nigdy nie wyburzy Trasy Zamkowej, Dariusz Olech nie weźmie udziału w paradzie równości, Piotr Krzystek będzie starać się o środki ministerialne na budowę Teatru Współczesnego, a Bogdan Jaroszewicz chce wprowadzać wodorowe technologie.

Jakie są recepty kandydatów na mieszkaniowe problemy Szczecina?

Przykład ożywionej dyskusji i obietnic? Część debaty o problemach mieszkaniowych Szczecina.

- Dlaczego mieszkania w Szczecinie są drogie? Bo Szczecin jest atrakcyjnym miastem – przekonywał prezydent Krzystek.

- Usłyszeliśmy jak jest wspaniale, tylko tego nie czujemy. A ja obiecuję, kiedy będę nowym prezydentem, to wszystkie mieszkania komunalne bez toalet zostaną wyremontowane w ciągu 5 lat – zadeklarował Bogucki.

- Obiecuję tanie mieszkania na wynajem – 85 procent dofinansowania rządowego, a 15 procent z gminy. Za 55 metrów kwadratowych 750 zł czynszu. To wszystko w ciągu 4 lat – zapewniał Jaroszewicz.

- Powinniśmy wychodzić z otwartymi rękami do deweloperów, dogadywać się z nimi. Musimy pamiętać o jednym. Mamy w Szczecinie bardzo dużo pustostanów – mówił Olech.

„Gdzie jest stocznia?” kontra „stary wojewoda”

Wyjątkowo aktywne były sztaby kandydatów. Sympatycy Koalicji Samorządowej upodobali sobie hasło „stary wojewoda”, Konfederacja krzyczała „dymisja Wawrzyniaka” (prezesa Tramwajów Szczecińskich) i „gdzie jest stocznia?”, Prawo i Sprawiedliwość pytało „gdzie jest VAT”, a sektor Lewicy żywo wspierał swojego kandydata.

Emocje podsycali sami kandydaci, którzy na rundę podsumowującą uzbroili się w rekwizyty. Najwięcej „prezentów” odebrał urzędujący prezydent Piotr Krzystek. Bogdan Jaroszewicz wręczył mu czerwoną kartkę za opóźnione inwestycje i bilety, aby częściej korzystał z komunikacji miejskiej.

Zbigniew Bogucki spisał „prawo Krzystka”, które mówi, że każda inwestycja w mieście musi być opóźniona. Miał również ze sobą kask budowlańca, ale zostawił go dla siebie. Jak przekonywał, „będę pracował cztery razy więcej niż obecny prezydent”.

Dariusz Olech wręczył Zbigniewowi Boguckiemu banknot z karykaturą byłego premiera Mateusza Morawieckiego i zachęcał tłum, żeby skandowali razem z nim – „mandat i blokada to wina Krzystka”.

To jednak tylko urywek z 1,5-godzinnej debaty. Całość można obejrzeć na portalu i Facebooku wSzczecinie.pl.

Ostatnia prosta przed wyborami

Już w niedzielę (7 kwietnia) mieszkańcy Szczecina pójdą do urn w swoich okręgach wyborczych, gdzie oddadzą głosy w ramach pierwszej tury wyborów samorządowych. Głosować można w godzinach 7-21. Dwa tygodnie później (21 kwietnia) przeprowadzona zostanie druga tura głosowania, ale tylko tam, gdzie w pierwszej nie zostanie wybrany wójt, burmistrz lub prezydent miasta.