Pierwsza tura wyborów nie rozstrzygnęła starcia o fotel prezydenta Szczecina. W dzisiejszej debacie udział wzięli dwaj kandydaci, którzy zmierzą się w drugiej turze. Spotkanie miało na celu przybliżenie wyborcom programów obu kandydatów.
Tylko dwaj kandydaci pozostali na placu boju
Debatę zorganizowała Północna Izba Gospodarcza i Business Club Szczecin. Wypowiedzi kandydatów na bieżąco komentowali i oceniali eksperci: prezes Północnej Izby Gospodarczej Dariusz Więcaszek i prof. dr hab. Wojciech Olejniczak. Na spotkanie przybyło około 250 przedsiębiorców z naszego miasta. Debatę prowadził Mirosław Ostrowski, dziennikarz TVP Szczecin. Każdemu z kandydatów zadano 5 wcześniej przygotowanych pytań, pomiędzy poszczególnymi wystąpieniami przewidziano również czas na pytania od publiczności (było ich tak dużo, że nie wszystkim słuchaczom udało się zabrać głos). Muzyka, towarzysząca wchodzącym na scenę kandydatom (początkowe takty utworu Eye Of The Tiger), sugerowała, że rozegra się między nimi zacięta walka. Tymczasem licznie zgromadzona publiczność miała okazję wysłuchać wyważonej i merytorycznej debaty na temat szczecińskiej gospodarki.
Bariery rozwoju biznesu i przedsiębiorczości
Pierwsze pytanie dotyczyło głównych barier rozwoju biznesu i przedsiębiorczości w Szczecinie. Arkadiusz Litwiński zwrócił uwagę na niski poziom innowacyjności szczecińskich przedsiębiorstw (podkreślał konieczność poszerzenia współpracy z uczelniami). Kandydat na prezydenta Szczecina akcentował również konieczność lepszego skomunikowania miasta z resztą kraju oraz poprawienia relacji z gminami ościennymi oraz samorządami sąsiednich miast. Natomiast Piotr Krzystek zwrócił przede wszystkim uwagę na to, jak wiele z tych barier udało się w ostatnim czasie pokonać. Mówił m.in. o opracowaniu planu zagospodarowania przestrzennego oraz o tworzeniu szczecińskiej strefy ekonomicznej. Wśród wyzwań, jakie wciąż widzi przed rządzącymi Szczecinem, jest zmiana sposoby postrzegania miasta. Szczecin cały czas – z punktu widzenia Warszawy – jest postrzegany jako prowincja. – mówił Piotr Krzystek – Potrzebna nam jest większa życzliwość ze strony stolicy i wdrożenie myślenia, że Szczecinowi warto dziś pomagać.
Jak zatrzymać młodych ludzi w mieście?
Obaj kandydaci byli zgodni co do konieczności przeciwdziałania odpływowi młodych ludzi ze Szczecina. Bardzo wielu młodych, zdolnych szczecinian wyjeżdża poza nasze miasto, nie znajdując właściwych dla siebie ofert pracy w Szczecinie – podkreślał Arkadiusz Litwiński. Co kandydaci zamierzają zrobić, aby Szczecin nie stał się „miastem emerytów”? Piotr Krzystek szansę widzi w tworzeniu oferty ściśle dostosowanej do potrzeb młodych ludzi (w której znajdą się takie propozycje, jak: Park Naukowo-Technologiczny czy inkubatory przedsiębiorczości). Ponadto za istotne uznaje stworzenie młodym ludziom przestrzeni bycia w mieście, czyli zapewnienie oferty kulturalnej, rozrywkowej i sportowej, a także – oferty edukacyjnej dla ich dzieci. To, że młodzi ludzie wyjeżdżają nie jest złe, muszą jednak mieć do czego wracać – podkreślał obecny prezydent. Natomiast Arkadiusz Litwiński stawia na tworzenie flagowych kierunków studiów zarówno na uczelniach publicznych, jak i niepublicznych. Za konieczne uznaje również wsparcie uczelni wyższych i kształtowanie ich w taki sposób, aby odpowiadały zapotrzebowaniu młodych ludzi. W kwestii rozrywki kandydat uważa, że Szczecinowi potrzebny jest duży międzynarodowy festiwal muzyczny. Jest to możliwe, jednak potrzebna jest synergia ludzi dobrej woli oraz motywacja – mówił Arkadiusz Litwiński.
Kierunki rozwoju szczecińskiej gospodarki
Piotra Krzystka i Arkadiusza Litwińskiego zapytano o ich stosunek do prywatyzacji w gospodarce. Pierwszy z kandydatów poparł mądre kontynuowanie prywatyzacji lokali użytkowych. Drugi kandydat opowiedział się za radykalnym obniżeniem zasobu mieszkalnego gminy i przyspieszeniem prywatyzacji. Ponadto Arkadiusz Litwiński stwierdził: tak, jestem zwolennikiem racjonalnej, korzystnej dla budżetu miasta i korzystnej dla rynku świadczonych usług prywatyzacji przedsiębiorstw. W kwestii pozyskiwania inwestorów, Piotr Krzystek podkreślił znaczenie dobrej oferty na rynku pracy i dobrze przygotowanych kadr. Zaś Arkadiusz Litwiński wskazywał na znaczenie przychylności rządu, mogącego wspomagać kierowanie inwestorów do miasta oraz na ogromną rolę aktywnego poszukiwania inwestorów (postuluje stworzenie Agencji Rozwoju Aglomeracji Szczecińskiej). Pozostałe pytania dotyczyły m.in. poziomu potrzeb rewitalizacji Szczecina, pozyskania środków na spłatę zadłużenia miasta, koncepcji współpracy w obszarze metropolitarnym oraz usprawnienia komunikacji miejskiej i pozamiejskiej. Kandydaci zmierzyli się także z pytaniami o zagospodarowanie centrum i nabrzeża. Mieli również za zadanie ustosunkować się do stwierdzenia dotyczącego Pogoni Szczecin, czy: jeśli dostajemy usługę niskiej jakości, nie lepiej zrezygnować z jej dofinansowywania.
Komentarze
1