Z inicjatywy prezydenta Piotra Krzystka odbyły się rozmowy „okrągłego stołu” w sprawie opóźnień w budowie SKM-ki. Wnioski ze spotkania wszystkich zainteresowanych stron nie są dobre. – Mówię za siebie, ale myślę, że podobne zdanie mają inni samorządowcy – nie jestem optymistą – skomentował prezydent Szczecina.
Szczecińska Kolej Metropolitalna to olbrzymi projekt, zakładający dogodne skomunikowanie Szczecina z Policami, Stargardem, Goleniowem i Gryfinem. Prace przy budowie nowej infrastruktury kolejowej są jednak opóźnione, co najlepiej widać na linii Szczecin – Police, gdzie do zrobienia jest najwięcej.
„To olbrzymi kłopot dla samorządowców”
Za część kolejową inwestycji odpowiadają Polskie Koleje Państwowe PLK, które na wykonawcę wybrały w przetargu spółkę Trakcja. Współpraca między tymi podmiotami nie układa się, za co wzajemnie obarczają się winą. Pomóc w przełamaniu impasu miały rozmowy „okrągłego stołu” (w ramach wideokonferencji), w których uczestniczyły również zainteresowane samorządy i koordynujące cały projekt Stowarzyszenie Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego. Jak przebieg spotkania opisuje prezydent Krzystek?
„Zakończył się 'okrągły stół' w sprawie budowy SKM Szczecińska Kolej Metropolitalna. Mówię za siebie, ale myślę, że podobne zdanie mają inni samorządowcy - nie jestem optymistą. Na odcinkach za które odpowiada PKP PLK nie dzieje się właściwie nic. Firma Trakcja przedstawiła szereg argumentów i powodów takiej sytuacji. Od PKP usłyszeliśmy, że zarzutów publicznie komentować nie będą. Nie zmierza to w dobrą stronę niestety. To olbrzymi kłopot dla samorządowców, którzy normalnie realizują swoje części zadania” – napisał na facebookowym profilu.
Samorządy odpowiadają za węzły przesiadkowe
Przypomnijmy, że SKM-ka powinna być gotowa w 2022 r., ale skala opóźnień jest już zbyt duża. Teraz celem jest zdążenie przed końcem 2023 r., by można było rozliczyć 512 mln zł unijnego dofinansowania. Jeśli to się nie uda, pieniądze mogą przepaść.
Zadaniem samorządów jest budowa infrastruktury przesiadkowej (parkingi, przystanki komunikacji miejskiej) wokół przystanków kolejowych. W Szczecinie trwają prace z tym związane przy budowie węzła Łękno i przy stacji w Podjuchach. W pozostałych 24 miejscach budowa jeszcze nie ruszyła. Wiadomo już jednak, że planowane węzły przesiadkowe będą z powodów oszczędnościowych skromniejsze niż wcześniej planowano. Miasto planuje obecnie wydać na nie 47 mln zł, a nie 82 mln zł (czy nawet 90 mln zł), jak początkowo zapowiadano.
Komentarze
61