Tego jeziora nie było, nieco dalej stała wieża, z której można było podziwiać panoramę, niżej znajdowała się willa z 30 pokojami. Dziś zostały tajemnicze podziemia, nietoperze i woda o niespotykanej barwie.
Nie, Prawobrzeże to nie koniec świata, a Puszcza Bukowa to miejsce, które trzeba koniecznie odwiedzić. Jeśli zatem nigdy nie spacerowałeś po tym odcinku Szczecina i nie znasz tej historii wybierz się na wycieczkę z naszym przewodnikiem, bo jest co poznawać.
Ruiny i tunel... ze skarbami
Zacznijmy od tego, że nie jest to zwykły las. Okolice Zdrojów przez lata były związane z rodziną Toepfferów – jednym z dwóch ważnych dla Szczecina rodów.
Tu zobaczymy stary betonowy kanał, który służył do transportu m.in. cementu drogą wodną. Potem przejdziemy do wspaniałego budynku i dość nietypowego jak na XIX wiek... groty, która miejmy nadzieję niebawem znów nabierze blasku. Rozwiążemy zagadkę łuków i pomników znajdujących się tuż obok. - mówi Monika Wiśniewska, przewodniczka miejska. - By nie zabrakło silniejszych emocji przejdziemy tajemniczym tunelem gdzie niejedna już osoba szukała skarbu, aby dojść do pozostałości po cementowni. Potem odwiedzimy miejsce gdzie gościł pomnik Mojżesza. - dodaje.
Pomnik Mojżesza przed II wojną światową stał w przepięknej sali willi Toepfferów. Budynku, po którym dziś zostały fundamenty, kilka kawałków filarów, brama wjazdowa na teren posesji. Co ciekawe obiekt przetrwał działania wojenne, został rozebrany dopiero po 1945 roku. Kiedy? Dziś trudno ustalić datę i powód – teorii jest wiele. A sam Mojżesz? Dziś znajduje się w Muzeum Narodowym – do Szczecina wrócił dopiero w 2014 roku.
Nietoperze nad Szmaragdowym
Puszcza Bukowa to nie tylko ruiny willi i grota. To także jezioro Szmaragdowe. Akwen też jest związany z rodziną Toepfferów, jednak najbardziej zachwyca w nim nie przeszłość, a teraźniejsza, nietypowa barwa tafli. Intrygująca jest także pewna legenda związana z tym miejscem.
Z jednej strony jeziora mamy niewielkie wzniesienie, na którym dawniej stała wieża, w której znajdowała się restauracja. Obiekt został zniszczony podczas II wojny światowej, ale do dziś pozostały schody, które prowadziły do lokalu, bystre oko znajdzie także pozostałości po restauracji w postaci fragmentów naczyń. Z drugiej strony jeziora podziemia. Tutaj górują nietoperze, ale od czasu do czasu także ludzie mogą zwiedzić te ciemne nitki korytarzy.
Na koniec spenetrujemy bunkry i dowiemy się jak to się stało, że możemy je teraz podziwiać. Jak przetrwały najazdy złomiarzy i miłośników ognisk. - mówi Monika Wiśniewska.
Chodź na spacer
Wśród zarośli Puszczy Bukowej odnajdziemy coś więcej niż bujną zieleń. Będzie historia, skarby, ruiny i tajemnica.
Komentarze
0