ZBiLK wyłonił już wykonawców, którzy w najbliższych dniach mają rozpocząć wyburzanie XIX-wiecznych budynków przy ul Krasińskiego 95 (front), Krasińskiego 96 i Niemierzyńskiej 31. O zachowanie ich najbardziej wartościowych fragmentów nadal jednak walczy Igor Podeszwik z inicjatywy Nowy Szczecin.
W środę złożył on wniosek o wpisanie fasad tych kamienic do rejestru zabytków. Wniósł również o wydanie decyzji nakazujących wstrzymanie planowanych prac rozbiórkowych. Budynki figurują co prawda w gminnej ewidencji zabytków, ale nie uchroniło ich to od decyzji o wyburzeniu.

- Wpis do rejestru zabytków to jedyny skuteczny sposób na zachowanie najbardziej wartościowych fragmentów kamienic. Chciałbym także poinformować, że niebawem złożę do prezydenta Piotra Krzystka wniosek, w którym zaproponuję utworzenie miejskiego programu zakładającego zachowanie oryginalnych fasad kamienic, odnowienie ich i dobudowanie do nich substancji mieszkalnej (w ramach działań rewitalizacyjnych podejmowanych przez miasto, w tym jego spółki). Oczywiście niezbędna będzie także zmiana odpowiednich dokumentów planistycznych miasta – tłumaczy Igor Podeszwik w piśmie rozesłanym do mediów.
 
Poza wspomnianymi trzema kamienicami, w tej okolicy rozebrana ma zostać również oficyna pod numerem 95. Wyburzone mogły zostać już wcześniej, ale wykonawca wybrany w poprzednim przetargu nie przystąpił do podpisania umowy i postępowanie trzeba było powtórzyć. Rozebrano wówczas tylko kamienicę przy ul. Krasińskiego 97. Tę z muralem z Mieczysławem Karłowiczem. 

Wszystkie opisywane budynki są w bardzo złym stanie technicznym. Od lat ich nie remontowano. Jednym z tego powodów były plany zakładające poszerzenie ul. Krasińskiego i budowę nowej ulicy w kierunku ronda Giedroycia. Ta koncepcja najprawdopodobniej nigdy nie zostanie zrealizowana, ale właśnie dlatego powyższe kamienice od lat przeznaczone były do wyburzenia.

Magistrat zmienił natomiast plany dotyczące budynków przy ul. Niemierzyńskiej 3 i 4. Kiedyś mówiło się o ich wyburzeniu, a teraz zamówiono ekspertyzę, która ma zbadać czy możliwe jest zachowanie obu kamienic (lub co najmniej ich elewacji zewnętrznych) i jaki byłby koszt takich prac budowlano-konserwatorskich. Ale w najbliższej przyszłości mają zostać rozebrane kamienice stojące również w innych częściach miasta.

- Planuję złożenie kolejnych wniosków, na przykład w sprawie kamienicy na ulicy Jana Kazimierza 15 (aczkolwiek uważam, że tymi sprawami z urzędu powinna zajmować się pani miejska konserwator zabytków -wątpię jednak, że to zrobi, skoro w audycji radiowej broniła nierealnych planów zakładających budowę szerokiej arterii, a nie zabytkowych kamienic wybudowanych za czasów nadburmistrza Friedricha Ackermanna) – pisze Igor Podeszwik. Sprawę kamienicy przy Jana Kazimierza opisywaliśmy tutaj

Nowy Szczecin, Stowarzyszenie „Ocalmy Zabytek” i inni szczecińscy aktywiści zaangażowani są również w walkę o zachowanie kamienicy po dawnym hotelu Piast. Złożone zostały wnioski o wpisanie zrujnowanego budynku do wojewódzkiego rejestru zabytków. Na razie w biurze Zachodniopomorskiego Konserwatora Zabytków trwa gromadzenie materiału, zlecono wykonanie karty ewidencyjnej zabytku i opracowanie specjalistycznej ekspertyzy. Decyzja o wszczęciu postępowania w sprawie wpisu do rejestru zostanie podjęta po analizie wszystkich zebranych dokumentów.