Nie Doda czy Hey będzie główną atrakcją tegorocznego finału regat The Tall Ships Races, miastu udało się powrócić do poprzedniego planu. Na lotnisku w Dąbiu jednak odbędzie się koncert, a do Szczecina po raz pierwszy przyjedzie ten słynny amerykański zespół.
Koncert amerykańskiej gwiazdy na prawobrzeżu miasta powrócił do łask włodarzy, którzy w ostatniej chwili postanowili dogadać się z warszawską agencją. Wszystko w imię politycznych obietnic – jak przyznał jeden z przedstawicieli miasta – plany wielkiego koncertu były obiecane od samego początku, dlatego dotrzymamy słowa. Na scenie, która zostanie postawiona w Dąbiu wystąpi – śmiało można powiedzieć – legenda rocka. I chociaż zespół zagra w Polsce dwa koncerty – drugi w Łodzi – przedstawiciele miasta liczą na to, że szczeciński koncert Green Day przyciągnie tłumy fanów.
Jednocześnie może to być jedna z ostatnich imprez w takim krajobrazie. Miasto powróciło do rozmów z holenderskim inwestorem dotyczących nowego stadionu. Niewielki, bo mieszczący dwadzieścia pięć tysięcy kibiców, stadion z pełnym zapleczem ma powstać właśnie w miejscu, w którym dziś jest lotnisko. Na co dzień na murawie nowego obiektu mają grać piłkarze Pogoni Szczecin, cała infrastruktura stadionu – krzesełka, barierki etc. mają zostać wykonane w barwach klubowych. Stadion będzie zamknięty i zadaszony. Nowego obiektu w Szczecinie możemy się spodziewać w sezonie piłkarskim 2015/2016.
Holenderski inwestor chciałby, aby na stadionie były organizowane nie tylko imprezy sportowe, ale także wydarzenia kulturalne. Przewiduje koncerty, a także wystąpienia kabaretów. I chociaż jak przyznaje, zdaje sobie sprawę z tego, że nowy stadion będzie konkurencją dla budowanej hali widowiskowo-sportowej, to wierzy, że tegoroczne Mistrzostwa Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn, które odbędą się m.in. w Szczecinie, otworzą hali przy Szafera przede wszystkim drogę do organizacji różnorodnych wydarzeń sportowych.
Ale 2013 rok to nie tylko sport na hali i boisku piłkarskim. To także finał regat zlotu żaglowców. Impreza ma ściągnąć do naszego miasta tłumy zwiedzających. Część z nich przybędzie do miasta korzystając z samolotów, część z własnych samochodów, a część z pociągów. I to właśnie na tych ostatnich skupmy się– pierwszym co zobaczą będzie szczeciński dworzec, który obecnie jeszcze wiele pozostawia do życzenia, jeśli chodzi o estetykę. Dlatego jeszcze przed sierpniowym finałem zostanie przeprowadzona kompleksowa modernizacja obiektu. Jak zapewniają włodarze miasta, którzy w tej kwestii doszli do porozumienia z PKP, nie skończy się na pomalowaniu ścian i podwieszeniu płótna pod sufitem. Dworzec PKP ma stać się wizytówką naszego miasta.
I wszystko zmierza do tego, by Szczecin – korzystając ze swej historii i układu geograficznego – faktycznie stał się centrum Europy. Ale nic takiego się nie stanie, bo dziś mamy 1 kwietnia. Przepraszamy.
Komentarze
9