Szczecin potrzebował 43 miesięcy i 190 mln zł, by zrealizować marzenie mieszkańców jeszcze sprzed 30 lat. Wczoraj oficjalnie zakończono budowę obiektu przy ul. Szafera.
- Nareszcie. Nareszcie spotykamy się w szczecińskiej hali widowiskowo – sportowej, w obiekcie długo wyczekiwanym przez mieszkańców Szczecina. - mówił Prezydent Miasta Piotr Krzystek na wczorajszej (25 lipca) uroczystości z okazji oficjalnego zakończenia budowy hali - Plany jej powstania snuły się przez lata, sięgają jeszcze głęboko czasów PRL-u. To takie duże niespełnione marzenie szczecinian, które udało zrealizować się w przeciągu ostatnich kilku lat. - zaznaczał.
Czekali już w latach 80-tych
Pomysł wybudowania takiego obiektu w Szczecinie pojawił się już w latach 80-tych. Mieszkańcy wspierali inicjatywę, kupując specjalne cegiełki. - W sumie kupiłem 5 cegiełek. Zostały mi dwie, które trzy lata temu przyniosłem do Urzędu Miejskiego. - wyjaśnił pan Edmund, który wczoraj za ten wkład w budowę hali dostał od prezydenta oprawione w ramkę podziękowanie - To uczucie radości z tego względu, że 30 lat temu też była duża nadzieja. Były ładne wykopy, postawione kontenery, ale cała akcja poszła w dym. Dziś życzę zarządzającym tym obiektem, by mieli dobre pomysły i by Szczecin nie był już tą pustką na mapie Polski. Hala sprawia duże wrażenie i mam nadzieję, że przez przynajmniej następnych 15 lat będzie nowoczesnym obiektem. - mówił.
2, 3, a w sumie prawie 4 lata
Umowa na rozpoczęcie budowy szczecińskiej hali widowiskowo-sportowej została podpisana 43 miesiące temu, pod koniec 2010 roku. Zakładano wtedy, że obiekt powstanie w trzy lata. Wykonawca przekonywał nawet, że wyrobi się w 24 miesiące. Przez chwilę nawet pojawiła się nadzieja, że rozgrywane w 2013 roku Mistrzostwa Europy w siatkówce odbędą się już na nowym obiekcie.
Niestety szybko się okazało, że zakończenie prac w przeciągu dwóch, a nawet i trzech lat jest nierealne. W trakcie budowy zmieniło się bowiem sporo przepisów, m.in. te dotyczące monitoringu i systemów przeciwpożarowych, które miały istotny wpływ na przebieg całej inwestycji. Zmieniano też założenia projektowe, ponieważ pierwotna wersja nie zakładała powstania strefy VIP, która jest wymagana do organizacji imprez o randze międzynarodowej.
Cała inwestycja kosztowała 190 mln zł.
Jak w sali koncertowej
Szczecińska hala to jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Polsce. Składa się z trzech połączonych ze sobą budynków o zróżnicowanej formie i przeznaczeniu. Dzięki temu w środku mogą równocześnie funkcjonować niezależne od siebie centra sportowo-rekreacyjne (hala główna, hala rozgrzewkowa, kompleks siłowni, odnowy biologicznej oraz fitness).
W hali głównej będzie można rozgrywać zarówno mecze koszykówki, siatkówki, piłki ręcznej, piłki nożnej halowej, tenisa, badmintona, jak i uprawiać sporty walki (boks, judo, zapasy, itp.), szermierkę, gimnastykę sportową i skok o tyczce. Jest też możliwość zamontowania sceny i organizacji koncertów i widowisk.
Główna arena łącznie pomieści ponad 7 tysięcy widzów (5 tysięcy miejsc stałych + 2 tysiące na parkiecie).
- W tej hali najważniejszym efektem jest efekt akustyczny, który praktycznie niczym nie różni się od tego uzyskanego w sali koncertowej. Te wszystkie, znajdujące się zarówno pod sufitem, jak i na ścianach, elementy akustyczne sprawią, że koncerty w tym miejscu z pewnością będą udane. - zaznaczał Julian Pietrołaj, główny inżynier kontraktu - Poza tym hala posiada najnowocześniejsze systemy elektroniczne zarówno nagłośnienia, jak i sterowania całym obiektem, m.in. poborem energii cieplnej i oświetleniem.
Na zewnątrz obiektu znajduje się parking na 598 miejsc, 7 stanowisk dla autobusów oraz miejsca dla VIP. W bezpośrednim sąsiedztwie hali jest główny plac, który może pełnić funkcję wystawową. Nadaje się do organizacji imprez handlowo-rekreacyjnych (jarmarki, wiece itp.). Obok znajduje się teren rekreacyjny, na którym znajdują się m.in. boiska sportowe, skatepark oraz amfiteatr. Zimą będzie działać lodowisko.
Dzień otwarty, a co potem?
- Mamy użytkowników, mamy pomysły na zagospodarowanie tego obiektu. Przypomnę, kilka lat temu była tutaj sportowa pustynia, dziś mamy liczne zespoły ekstraklasowe, które na pewno będą działały na terenie tej hali. - mówił prezydent - Jak sama nazwa wskazuje, to nie tylko sportowy, ale i widowiskowy obiekt. Zatem i takie eventy będą się w Szczecinie odbywały. Będą ciszyć mieszkańców miasta, a z drugiej strony stanowić doskonałą promocję Szczecina nie tylko w regionie, ale myślę, że w całej Polsce i na świecie.
Nieoficjalnie mówi się, że pierwsze imprezy w nowej hali przy ul. Szafera będą miały miejsce już w sierpniu. Sam prezydent zaznaczał, że ma nadzieję, że widowiska artystyczne odbędą się jeszcze tego lata.
W tej chwili zakontraktowane na pewno są dwa wydarzenia październikowe: kolejna edycja KSW i Mistrzostwa Świata Dzieci, Kadetów i Juniorów w Karate WUKF.
Już wkrótce szczeciniane będą mogli sami przekonać się jak wygląda nowa wizytówka miasta. - Zaprosimy też mieszkańców do zwiedzenia całego obiektu. W najbliższym czasie, po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie, otworzymy tutaj wszystko. Tak, aby każdy mógł wejść, jeszcze nie na imprezę, ale by zobaczyć jak wygląda hala, a potem by mógł tu świadomie przybyć na imprezę sportową czy artystyczną. - zapowiadał prezydent.
Komentarze
1