Siedem dni festiwalowych, dwa zespoły rezydentów, światowej klasy polscy i zagraniczni muzycy i koncerty w różnych szczecińskich przestrzeniach – wielkimi krokami zbliża się festiwal Szczecin Classic. Siódma odsłona to będą prawdziwe cuda!
Spis Treści

Szczecin Classic 2025 pod hasłem „7 cudów” zawita do naszego miasta w dniach od 27 kwietnia do 3 maja i będzie czasem odkrywania cudów młodych talentów, artystycznych temperamentów, pięknych szczecińskich miejsc, cudów muzyki znanej i zupełnie nowej.

– Tegoroczna edycja Szczecin Classic nawiązuje do 7 cudów i tymi cudami staraliśmy się budować festiwal. Co roku wymyślamy coś nowego nie tylko dla artystów, ale i odbiorców. I w tym roku takich nowości nie zabraknie – zapewnia Emilia Goch Salvador, dyrektor BNO.

Tegoroczna edycja festiwalu rozpocznie się już 27 kwietnia i potrwa do 3 maja. W tym czasie w Szczecinie wystąpi międzynarodowe grono artystów.

– Festiwal w tym roku ma jeszcze bardziej międzynarodową odsłonę. Świętujemy polską prezydencję w Radzie UE. Przyjadą do nas artyści niemal z całego świata, wieloletni przyjaciele festiwalu, ale również ci, którzy pojawią się po raz pierwszy – dodaje Katarzyna Lament z biura koncertowego BNO. Na liście gości znajdują się m.in. Adam Bałdych, Henning Kraggerud, Konstantin Heidrich, Janusz Wawrowski, Piotr Szumieł czy Karl Fiorini. – Będziemy zarażać pozytywną, klasyczną energią. Podczas festiwalu odbędzie się kurs dla młodych muzyków, ale zabrzmi też siedem koncertów w różnych lokalizacjach. Poza koncertami dostępne będą wydarzenia w ramach Maltówki, otwarte na wszelkiego rodzaju publiczność.

7 wyjątkowych koncertów

„7 cudów” to i siedem niepowtarzalnych koncertowych wrażeń. Podczas inauguracji festiwalu w niedzielę, 27 kwietnia, o godz. 19:30 w Studio S1 Radio Szczecin, na jednej scenie wystąpią dwa wyjątkowe kwartety smyczkowe – polski Dissonance Quartet oraz niemiecki Ikarus String Quartet, zespoły-rezydenci tegorocznej edycji festiwalu Szczecin Classic. Koncert będzie transmitowany w sieci.

We wtorek, 29 kwietnia, Szczecin Classic powędruje w dwa końce Szczecina: na Prawobrzeże do Klubu Dąb zwanego „Żółtkiem” i na Stołczyn do kościoła parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Wśród grona artystów usłyszymy: The Ying Wa College String Quartet, Ikarus String Quartet i zespoły kameralne młodych artystów Szczecin Classic.

1 maja czeka na nas wieczór pełen inspiracji i muzycznych zachwytów. W sali Pałacu Ziemstwa Pomorskiego Akademii Sztuki w Szczecinie wystąpią zespoły kameralne powstałe w ramach tegorocznej edycji festiwalu. Ogromny program, różnorodne zestawienia. Wezmą w nim udział profesorowie i studenci kursu.

2 maja Szczecin będzie gościć na jednej scenie wybitnych wirtuozów i młodych artystów, którzy podzielą się swoją pasją i talentem.

–To jest koncert europejski. Postanowiliśmy w związku z charakterem tegorocznego festiwalu nadać jednemu koncertowi takie znaczenie europejskie – mówi Katarzyna Lament z biura koncertowego BNO.

Usłyszymy „Oktet Es-dur op. 20” Feliksa Mendelssohna-Bartholdy’ego w ośmioosobowej obsadzie, w której każdy wykonawca ma odrębną partię, utwór na 8 wiolonczel czy też oktet skrzypcowy autorstwa Andrew Normanna. To niepowtarzalna okazja, by usłyszeć na jednej scenie artystów o różnych stylach i wrażliwościach, których wykonania rozbrzmiewają na najbardziej prestiżowych scenach Europy i świata. Wielką gwiazdą koncertu będzie również instrument autorstwa... Antonio Stradivariego.

Zakończenie festiwalu Szczecin Classic będzie niezapomnianym przeżyciem, które przeniesie słuchaczy do świata cudów. Finał tegorocznej edycji, który odbędzie się 3 maja, podzielony jest na dwie odsłony. W części pierwszej zabrzmi romantyczny repertuar, który wykona orkiestra festiwalu Szczecin Classic wraz norweskim wirtuozem skrzypiec Henningiem Kraggerudem, a w drugiej, na jazzowo, zaprezentuje się Baltic Neopolis Orchestra wraz z jednym z najlepszych skrzypków jazzowych świata – Adamem Bałdychem. Pełen emocji i wzruszeń wieczór w Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie będzie uroczystym ukoronowaniem siedmiu dni pełnych muzycznych cudów.

Festiwalowa nowość. „Taka inicjatywa ma szanse wybić muzykę na wyższy poziom”

W programie znalazł się również koncert podsumowujący, nowość na Szczecin Classic – Sympozjum Kompozytorów.

– W tym roku też chcemy wesprzeć kompozytorów, którzy wchodzą na rynek pracy, muszą się przebić ze swoimi pomysłami, a to jest szalenie trudne. Podpowiedzieć z punktu widzenia artystycznego co bardziej eksponować. Mieliśmy okazję uczestniczyć w takim sympozjum na Malcie i to było doświadczenie niesamowite – wspomina Goch Salvador. – Pokazało nam to młodych kompozytorów i to, co się dzieje w muzyce w tamtym okresie. Teraz, kiedy otworzyliśmy nabór w Szczecinie, nadesłano bardzo wiele kompozycji z całego świata, okazało się, że dzisiaj pisze się zupełnie inaczej. To pokazuje, jaki jest stan muzyki na świecie.

Koncert na Finał Sympozjum Kompozytorskiego będzie zwieńczeniem niezwykle twórczych dni młodych adeptów i ich mistrzów: Karla Fioriniego i Ignacego Zalewskiego, światowej klasy twórców muzyki. Każdy z zakwalifikowanych uczestników podczas codziennych, indywidualnych zajęć, będzie miał okazję skonsultować z profesjonalistami własne techniki i pomysły.

– To unikatowa inicjatywa, osobiście nie brałem jeszcze udziału w takich warsztatach, gdzie rola kompozytora jest taka praktyczna – zaznacza Ignacy Zalewski. – Bardzo się cieszę, że możemy uczyć się takiej współpracy. Szczerze wierzę, że takie inicjatywy są w stanie wybić muzykę na wyższy poziom i dogłębniej eksplorować kulturę polską. To festiwal, który rozhermetyzowuje muzykę współczesną. I to jest ku naszemu wspólnemu dobru.

Doskonalenie i poszerzenie kompetencji zapewnią też grupowe warsztaty prowadzone z udziałem kwartetu smyczkowego w zakresie technik kompozytorskich, różnych stylistyk.

Po dniach intensywnych warsztatów i konsultacji z Karlem Fiorinim i Ignacym Zalewskim utwory uczestników zabrzmią po raz pierwszy w interpretacji kwartetu smyczkowego Neuma Quartet.

– Jest to bardzo duże wyzwanie, ponieważ muzyka współczesna przez kameralne zespoły nie jest tak często wykonywana, nie mamy okazji obcować z taką muzyką – przyznaje Nela Zaforemska z Neuma Quartet. – Jesteśmy ciekawi tego spotkania, dla kompozytorów to możliwość skonfrontowania się z własną twórczością – jak ona funkcjonuje, kiedy jest wykonywana. I będą mogli zobaczyć nasze zmagania, ile czasu zajmuje przygotowanie danego utworu.

Intensywny kurs dla uzdolnionych, młodych artystów

Nieodłącznym elementem Szczecin Classic jest Szczecin Classic Academy – wyjątkowa okazja dla młodych muzyków do pracy pod okiem najwybitniejszych mistrzów świata muzyki klasycznej.

– Aspekt edukacyjny jest dla nas ważny, dlatego co roku poszerzamy ofertę i próbujemy nadążać za tym, co dla młodych artystów najważniejsze i uzupełniać te luki – podkreśla Goch Salvador.

W trakcie intensywnych warsztatów, indywidualnych zajęć i spotkań kameralnych, młodzi artyści szlifują swój warsztat, doskonalą własne interpretacje i odkrywają nowe horyzonty muzyczne.

– Chcemy dawać szansę młodym artystom i otwierać ich na międzynarodowe grono. Stąd też zapraszamy do Szczecina wielkich muzyków, by mogli zaczynać nawiązywać się kontakty na przyszłość – mówi Emanuel Salvador.

Dlatego kursy mistrzowskie to nie tylko nauka, ale także twórcze spotkanie podczas wykładów, zajęć ruchowych czy tanecznych z twórcami z różnych stron świata – od Polski, przez Niemcy, Portugalię, Norwegię, aż po Maltę. Szczecin Classic Academy to jedyna w swoim rodzaju okazja do obserwowania pracy najwybitniejszych instrumentalistów z bliska, poznania ich filozofii muzycznej i czerpania z ich bezcennego doświadczenia. Uczestników Akademii będzie wspierać lutnik-rezydent argentyńskiego pochodzenia, Mylos Seyda, absolwent Uniwersytetu Sztuk Muzycznych w Buenos Aires i Akademii Sztuki w Szczecinie.

Majówka pełna muzycznych doznań

Wraz ze Szczecin Classic pojawi się także Maltówka, czyli seria kameralnych koncertów, warsztatów i spotkań, które pozwolą doświadczyć muzyki klasycznej w nowych, często zaskakujących kontekstach.

Powróci „Present from the Artist”, czyli autorski performance Barbary Drazkov, który pozwala na unikalne doświadczenie muzyczne w przestrzeni publicznej. Pianistka gra na elektronicznym pianinie podłączonym do dwóch zestawów słuchawkowych – jednego dla siebie, drugiego dla słuchacza. Dzięki temu uczestnik może całkowicie zanurzyć się w dźwiękach, odcinając się od zgiełku miasta.

Znajdzie się także propozycja dla młodych melomanów. Tym razem Szczecin Classic chce dać szansę dzieciom, które wyrażają siebie poprzez pisanie tekstów „do szuflady”. Konrad Słoka – songwriter, multiinstrumentalista i artysta czerpiący z folkowej liryki i punkowej energii – pomoże młodym uczestnikom przekuć ich myśli i emocje w prawdziwy utwór. W atmosferze swobody i twórczego eksperymentu dzieci nauczą się, jak świadomie korzystać z własnej kreatywności.

Nie zabraknie również dawki sportu, w tym roku w postaci wspólnej rowerowej wycieczki zwieńczonej koncertem. – 2 maja, w Dniu Flagi RP, wsiadamy na rowery i ruszamy w biało-czerwonym peletonie! Szczecinem zawładnie Klasyczna Masa Krytyczna – zapowiadają organizatorzy.

Start spod urzędu wojewódzkiego, meta na Jasnych Błoniach, gdzie czekać będzie prawdziwa muzyczna uczta w wykonaniu Szczecin Classic Big Band.

Wejściówki na koncerty 27 i 30 kwietnia oraz 1 maja są do odebrania w siedzibie BNO (al. Wojska Polskiego 90). Na koncerty 2 i 3 maja obowiązują bilety dostępne na www.biletomat.pl. Na koncerty 29 kwietnia wstęp wolny. Na warsztaty dla dzieci z Konradem Słoką obowiązują zapisy (aplikuj@szczecinclassic.pl, 660-326-575).

Partnerami głównymi festiwalu są Miasto Szczecin, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej.