Pandemia zdziesiątkowała liczbę salonów fryzjerskich i kosmetycznych w Polsce. Czy rok 2022 to dobry czas, by startować ze swoim biznesem w tej branży? Eksperci mówią jasno: łatwo nie będzie, ale zaraz potem dodają, że talent i pasja zawsze zdobędą uznanie klientów.
Trudny czas dla salonów fryzjerskich. Czy to dobry pomysł na biznes?
W 2020 roku w Polsce było ponad 130 tysięcy salonów fryzjerskich i fryzjersko-kosmetycznych. Ich liczba spadła przez pandemię COVID-19, ale i ostatnie podwyżki cen prądu i gazu bardzo mocno dały się we znaki przedsiębiorcom. W najnowszym odcinku programu „Zakładamy firmę” Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości i portalu wSzczecinie.pl bliżej przyjrzeliśmy się możliwości osiągnięcia sukcesu w tej branży.
– To jest trudny czas dla takich biznesów – mówi wprost Krystian Gawęcki z Akademii Fryzur Gawęcki. – Rachunki za prąd, rachunki za gaz, inflacja. Myślę, że więcej salonów się teraz zamyka, niż otwiera. Sukces w branży jest możliwy, ale musi być mocny warsztat pracy, pokora i gigantyczne umiejętności – dodaje Gawęcki.
– Przedsiębiorcy muszą się liczyć z dużymi kosztami – zaznacza Karolina Kołaczyńska z firmy Fryzury na każdą okazję.
Od czego więc zależy powodzenie takiego biznesu jak salon fryzjerski? – Przede wszystkim marketing. Cyfryzacja pokazała nam, jak ważne jest docieranie do klienta. Taki slogan, że jeżeli nie ma Cię w Internecie, to nie istniejesz, jest obecny i obowiązkowy. Pokazujmy kim jesteśmy, co robimy, jak pracujemy – mówi menadżerka Bernadetta Kowalczyk.
Jak dodaje specjalistka, wielu fryzjerów doskonale radzi sobie z nożyczkami w dłoniach, ale… gorzej im idzie jako przedsiębiorcom. Niektóre salony upadają nie z powodu braku talentu, a z przyczyn organizacyjnych. – To są artyści. Dla niektórych myślenie o rachunkach jest jak ograniczanie wolności – zuważa Bernadetta Kowalczyk.
„O lojalność klienta trzeba się postarać. To wszystko wymaga lat pracy, to są setki wyczesanych głów”
Kiedyś mówiono o zakładach fryzjerskich, potem o salonach, a dzisiaj mamy akademie fryzur, a nawet teatry fryzur. Ewolucja fryzjerstwa dotyczy nie tylko technik strzyżenia, nowych maszyn i sprzętu, ale i tego, jak wygląda salon i jak działa wizerunkowo.
– Miejsce, atmosfera, klientki chcą porozmawiać, zrelaksować się – mówi Krystian Gawęcki.
– O lojalność klienta trzeba się postarać. To wszystko wymaga lat pracy, to są setki wyczesanych głów, obszerna wiedza na ten temat. Miałam szczęście, że fryzjerstwo zawsze będzie w moim życiu. Czasem słyszałam, że na fryzjerkę idzie się, jak nie ma się co zrobić ze swoim życiem. Ten stereotyp mija, bo może klient nie widzi, ile fryzjer się uczy, a to jest ogromna praca i ciągła nauka – mówi Karolina Kołaczyńska.
Współczesne salony fryzjerskie chętnie pokazują kunszt artystyczny swoich fryzjerów i przyciągają klientów odpowiednią promocją w mediach społecznościowych. Te działania są podobnie skuteczne jak tradycyjny marketing szeptany, tyle że na większą skalę.
– Pokazujemy swoją pracę, swoje działania na Instagramie. To jest czas wymagający zaangażowania, bo coraz rzadziej do salonu przychodzi klient z ulicy. Do mojego salonu z Internetu i mediów społecznościowych trafia coraz więcej osób. To panie, które szukają zmiany i często inspirują się tym, co zobaczą w sieci – mówi Żaklina Mrozek z salonu Belle Femme ze Szczecina.
Salony fryzjerskie muszą coraz mocniej stawiać na marketing
Jeden z ekonomistów powiedział kiedyś, że fryzjerom rzadko grozi bankructwo, bo ludzie zawsze będą musieli się strzyc. Czy z tą opinią zgadzają się eksperci programu „Zakładamy firmę”?
– Wielu fryzjerów ma swoje stałe grono klientów i na pewno będą funkcjonować. Młodzi fryzjerzy muszą być gotowi na długą drogę do sukcesu. Klienci są wymagający, oczekują wiedzy, ale i znajomości nowoczesnych trendów. Talent broni się bardzo mocno, ale dodatkowe elementy jak np. wystrój salonu czy promocja, zwiększają rozpoznawalność i szansę na powodzenie – mówi dr Katarzyna Kazjoć, ekonomistka.
– Bardzo dobrym, trendującym narzędziem do pozyskiwania klientów jest Tik Tok, ale promocję dobrze jest wspomóc Instagramem – dodaje Barbara Kaleńczuk, ekspert ds. marketingu i social mediów.
„Zakładamy firmę” to wspólny projekt Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości i portalu wSzczecinie.pl. Kolejny odcinek już w kwietniu.
Komentarze
0