Wczoraj (9 styczeń) wystartował Szczeciński Ogólnopolski Festiwal Twórczy AKUSTYCZEŃ 2009. Imprezę otworzył koncert Chorych Na Odrę – gospodarzy muzycznych festiwalu.

Sala w Akademickim Centrum Kultury wypełniła się sympatykami akustycznego grania. Bo jak sama nazwa mówi, Akustyczeń, to granie unplugged. Chorzy Na Odrę w składzie Olek Różanek,  Bartek Orłowski, Kuba Fiszer i Jarek Izdepski mieli zaszczyt otworzyć imprezę. Jeżeli festiwal będzie taki jak jego otwarcie, to czapki z głów. Kapitalna mieszanka ambitnego grania, inteligentnych i często przepełnionych ironią i poczuciem humoru tekstów . Jak powiedział do publiczności Olek, wokalista : „Przepraszamy, że tak dobrze czujemy się na scenie”. Można odrzec – „a my dziękujemy”. W międzyczasie można było oglądać slajdy ze zdjęciami najatrakcyjniejszych miejsc przedwojennego Szczecina.

Skończyliśmy się na Kill Them All

Chorzy zaprezentowali urozmaicony repertuar, od lekkiego rocka, przez swingujące klimaty aż po mocniejsze szarpnięcia, lecz i dla poezji śpiewanej znaleźli miejsce. Teksty co niektórych kawałków zrobiły furorę wśród publiczności. O palmę hitu koncertu walczyły dwa kawałki – publiczność urządziła licytację, który z nich ma być zagrany na bis. Pierwszy z nich to „Megaloman”, drugi song to „Kill Them All” – ironiczny komentarz do popularności tego hasła wśród młodych ludzi. Bo jak wiadomo „Rasiak skończył się na Kill’em All, Lepper skończył się na Kill’em All...” Dodam tylko, że oba kawałki zostały zagrane na bis.

Co się stało się?

Jednak to chyba utwór Polska Piłka zawładnął sercami publiczności – wnioskować tak można po tym, jak opuszczający salę nucili sobie pod nosem słowa „co się stało z polską piłką… polska piłka żyła chwilką”. Publiczność bez problemu wychwyciła cytat ze sławnego na cały kraj pana Kononowicza -  „co się stało się”. Wygląda na to, że tekst piosenki oddaje odczucia większości Polaków do sukcesów polskich piłkarzy, na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci.

Oprócz wyżej wymienionych piosenek można było usłyszeć „Stagnację”, czy lekko przyspieszający i zarazem falujący „Kocham Cię dziwko”, oraz dwa nowe kawałki: „Czy wierzysz w kosmitów” i wspomniane już „Kill Them All”.

Chorzy zarażą Sojkę?

O wrażenia zapytaliśmy wokalistę Chorych i zarazem organizatora Akustycznia – Olka Różanka, oraz basistę Jarka Izdepskiego.

Olek: Początek mieliśmy ciężki, nie wszystko zgadzało nam się technicznie ale jak już zagraliśmy trzeci, czwarty utwór to o wszystkim zapomnieliśmy. Co prawda nie mieliśmy czasu odetchnąć przed występem - jak wiadomo, wiele obowiązków związanych z organizowanie imprezy – ale wyszło bardzo fajnie, publiczność nie zawiodła.

Jarek: Trema oczywiście była, to nie nasz pierwszy koncert, ale jednak otwarcie festiwalu jest jakąś odpowiedzialnością. Cieszymy się, że tak fajnie wszystko wyszło. Jest szansa, że za tydzień zagramy przed Stasiem Sojką, ale nie zapeszajmy (śmiech).

Oto Chorzy Na Odrę: