W podziemnych tunelach wyznaczono trzy trasy tematyczne. Uzupełniono i poszerzono ekspozycje związane z II wojną światową i zimną wojną, a zupełnie nową propozycją jest ścieżka – „Selfie z PRL-em”. Nowością jest też indywidualna formuła zwiedzania. Otwarcie po pandemicznej przerwie zaplanowano na niedzielę 6 czerwca.

Przymusową przerwę zarządzający schronem wykorzystali do przygotowania nowych atrakcji. Podziemne Trasy Szczecina stały się galerią wystaw tematycznych - połączeniem merytorycznej opowieści o historii z rozrywką. Odświeżone zostały znane już zwiedzającym trasy. „II Wojna Światowa” (trasa czerwona) to zespół wystaw tematycznych zlokalizowanych w długich historycznych tunelach, a „Zimna Wojna" (niebieska), to trasa opowiadająca historię schronu podczas tego okresu.

Kultowy dwumetrowy miś i gigantyczne puszka paprykarzu

Nowością jest trasa „Selfie z PRL-em” (żółta). Można zajrzeć tam np. na plan filmowy kultowego „Misia” czy zrobić sobie zdjęcie z wielką puszką paprykarza szczecińskiego.

- Przedstawiamy powojenną historię Szczecina i Polski w humorystyczny sposób Na trasie jest dużo ścianek stworzonych do robienia zdjęć selfie, ale nie będą to selfie pozbawione treści. Każdemu planowi zdjęciowemu towarzyszy kontekst historyczny, Jeśli pokazujemy paprykarz szczeciński, to obok opisujemy jego historię. Zawsze wraz z zabawą jest merytoryka – mówi Agnieszka Fader z Podziemnych Tras Szczecina.

Sztuka współczesna schodzi do podziemia

W przydworcowym schronie jeszcze mocniej niż wcześniej zagości sztuka współczesna. Część tuneli przeznaczono na działania stricte artystyczne. Jako pierwsza eksponowana jest tam wystawa czasowa - „Matrix w schronie”.

Sztukę współczesną znajdziemy również na wystawach stałych, jest np. mural 3D do oglądania w światłach UV czy ogromne banery na trasie zimnowojennej. Już w holu Podziemnych Tras Szczecina można obejrzeć wystawę „Kalejdoskop historii”.

Dreszczyk emocji podczas zwiedzania

Wcześniej zwiedzanie schronu odbywało się tylko z przewodnikiem. Teraz udostępniony zostanie on do samodzielnego oglądania. Trasy zostały odpowiednio oznaczone, jest też możliwość komunikacji z obsługą, obserwującą zwiedzających dzięki kamerom. Takie rozwiązanie to przede wszystkim efekt obostrzeń związanych z pandemią, pozwala uniknąć dużych grup. Ale przy okazji stanowi też dodatkową atrakcję.

- Doświadczenie samodzielnego przejścia podziemnymi tunelami jest czymś innym niż przejście w grupie z przewodnikiem. Pojawia się dreszczyk emocji, a to jest obiekt z silnym duchem miejsca, któremu nie sposób się oprzeć – podkreśla Agnieszka Fader.

W małych grupach nadal organizowane będzie zwiedzanie tylko przy świetle latarek. W niedzielę 6 czerwca odbędzie się ono o 14.30. Lepiej zapisać się wcześniej, bo liczba miejsc jest ograniczona.

Schron otwarty 6 dni w tygodniu

Indywidualni zwiedzający mogą przyjść w niedzielę wyjątkowo już od godziny 9.30. Bilet normalny kosztuje 35 zł, ulgowy 30 zł, a rodzinny 90 zł.

- Bilety uprawniają do pozostania w obiekcie przez 1,5 godziny i zwiedzenia wszystkich trzech tras. Spokojnie, w swoim tempie, oglądając eksponaty, albo zatrzymując się przy tablicach, które wzbudzą zainteresowanie – mówi Agnieszka Fader.

Wejście do schronu mieści się w podziemnym tunelu między peronami Dworca Głównego.

Godziny otwarcia:

- poniedziałek - zamknięte dla osób indywidualnych (dostępne tylko dla grup, po wcześniejszej rezerwacji);

- wtorek-piątek - 12:00-17:00 (ostanie indywidualne wejście 16:00);

- sobota - 10:30-15:00 (ostanie indywidualne wejście o 14:00) + 15:30, zwiedzanie z przewodnikiem wersja "Zwiedzanie z dreszczykiem";

- niedziela - 11:00 - 14:00 (ostanie indywidualne wejście o 13:00) + 14:30. zwiedzanie z przewodnikiem wersja "Zwiedzanie z dreszczykiem".