Z miłości do Szczecina, Debiut Roku, Ikona Biznesu, Nauka, Sztuka i kultura – w tych kategoriach organizatorki plebiscytu Magnolie Biznesu poszukują niezwykłych kobiet, które pragną docenić i wyróżnić. Do 15 kwietnia można zgłaszać kandydatury wyjątkowych kobiet.

W tym roku odbędzie się już czwarta edycja plebiscytu Magnolie Biznesu organizowanego przez kobietowo.pl. Jak podkreślają organizatorki, Anita Gałek i Nina Kaczmarek, Magnolie Biznesu cechuje wysoki poziom obiektywizmu.

– Kiedyś dawno temu sama zostałam zaproszona do plebiscytu, z czego na początku bardzo się ucieszyłam i poczułam się wyróżniona. Potem okazało się, że najlepiej byłoby kupić nowe karty do telefonu i ciągle słać esemesy, by wygrać. Byłam rozczarowana, że to tak wygląda i stwierdziłam, że nie chcę w tym brać udziału. Postanowiłam, że stworzę przestrzeń na prawdziwy konkurs, a nie kupiony, gdzie o wygranej decyduje niezależne jury – mówi Nina Kaczmarek.

– Chciałyśmy stworzyć przestrzeń do promowania kobiecych biznesów z regionu. Zależało nam, by pokazać w Szczecinie te panie, którym nie towarzyszy wielki PR, a które robią wiele dobrego – dodaje Gałek.

5 kategorii i niezależne jury

Magnolie Biznesu przyznawane są w pięciu kategoriach: Ikona Biznesu, Sztuka i kultura, Z miłości do Szczecina, Nauka oraz Debiut Roku. Każdy może zgłosić kandydatki, nawet do kilku kategorii jednocześnie. Można również zaproponować swoją własną kandydaturę. Zgłoszenia po rzetelnym wywiadzie środowiskowym oceniane są przez niezależną kapitułę.

– Kategorie powstały w porozumieniu z kobietami, aby zawrzeć jak największą liczę kandydatek – przyznaje Kaczmarek. – Piękne w tym konkursie jest to, że te kategorie można różnie interpretować i jeżeli zostanie to dobrze uzasadnione, to my nikogo nie wykluczymy.

– Wydawało nam się, że te kategorie są w stanie objąć wszystkie działalności kobiet i każda dziedzina działań kobiet jest w stanie znaleźć swoje miejsce – dodaje Gałek.

Jak przyznają organizatorki, przedział wiekowy kobiet, które startują w plebiscycie, jest bardzo szeroki, co jest bardzo dobrym zjawiskiem.

– Przypomina mi się Alicja z Oddero, młodziutka dziewczyna, po drugiej stronie Kasia Opiekulska czy Laura Hołowacz. Przekrój wiekowy jest przepotężny – podkreśla Kaczmarek.

„To przestrzeń, by panie wspierać i je promować, pokazywać światu”

– To, co łączy kandydatki, to odwaga w dążeniu do swoich celów, ale i otwartość. Czasami zdarza się, że panie na samym początku nie chcą brać udziału, ale kiedy już im wytłumaczmy, że to nie jest opłacony konkurs, to przekonują się, że warto – wyjaśnia Kaczmarek.

– Plebiscyt – mimo że młody – mocno się zakorzenił i po ostatniej edycji dostałyśmy dużo informacji zwrotnych, by dalej to organizować, bo to potrzebne przedsięwzięcie. Jest wiele konkursów, natomiast zauważyłyśmy, że nazwiska, które się w nich pojawiają, cały czas się powtarzają. To oczywiście znaczy, że to osoby cały czas są wysoko cenione, natomiast nam zależało na tym, by odświeżyć te nazwiska, by nagrody trafiły w ręce kobiet, które nie są jeszcze znane – podkreśla Gałek. – Mamy przykłady, jak same nagrodzone mówią o tym, że zainteresowanie ich działalnością po Magnoliach Biznesu zdecydowanie wzrosło. To nie kolejny plebiscyt, który jest sztuką dla sztuki, ale to przestrzeń, by panie wspierać i je promować, pokazywać światu.

Na zgłoszenia kandydatek organizatorki czekają do 15 kwietnia. Więcej informacji na stronie www.magnoliebiznesu.pl. Już na ten moment do organizatorek dotarło wiele zgłoszeń, niezwykle prężnie działających kandydatek. Z całą pewnością jury będzie miało – jak co roku – niezwykle trudne zadanie.