Co powiedziecie na nietypowe zestawienia utworów szczecińskich raperów? Pierwsze z nich dotyczy Łony, zaś na przygotowanej liście jego dokonań znalazły się m.in. kawałki o zabarwieniu politycznym, utwory, w których pojawił się gościnnie, czy też numer poświęcony pewnej dziewczynie, która nie chce wstać z łóżka.

Tworząc różnego rodzaju zestawienia utworów danego artysty, niekoniecznie rapera, bierze się pod uwagę przede wszystkim jego najlepsze dokonania. Można również pokusić się o opracowanie bardziej nietypowej listy, np. poprzez przypisanie poszczególnym literom składającym się na nazwę miasta, z którym jest on związany, kawałków, których tytuły zaczynają się właśnie od tych liter. Poniższy artykuł stanowi przykład takiego zestawienia dotyczącego szczecińskich raperów. Podstawowa trudność w opracowaniu takiej listy związana jest z tym, że w dyskografii danego twórcy może występować kilka utworów rozpoczynających się od pożądanej litery, liczba takich kawałków może być zbyt mała lub może nie istnieć żaden taki numer. Dwa ostatnie przypadki wiążą się oczywiście z tym, że takie zestawienie byłoby niemożliwe do przygotowania. Natomiast pierwsza wymieniona trudność rozwiązana została poprzez wybór utworu zasługującego na uwagę, a który spotkał się z małym zainteresowaniem słuchaczy. W niektórych przypadkach zadanie było ułatwione, gdyż konkretnej literze odpowiadał tylko jeden kawałek.

S jak ”Szkoda zachodu”

Listę utworów otwiera utwór ”Szkoda zachodu” pochodzący z ostatniego krążka nagranego przez Łonę w duecie z Webberem – ”Cztery i pół”. Najnowszy i wywołujący wiele kontrowersji kawałek szczecińskiego rapera dotyczący polityki, jednak przedstawiony w mniej ciekawej formie, niż ” A dokąd to?”. Artysta porusza w nim m.in. takie kwestie, jak: wiara, wolność słowa czy prawa człowieka.

Z jak ”Znasz mnie”

To pierwszy w tym zestawieniu utwór, w którym Łona pojawia się w roli gościa obok innych czołowych polskich raperów, takich jak: Duże Pe, Stasiak, Dizky, Mes, Pjus, Pan Wankz oraz Emil Blef. Kawałek ten można uznać za unikatowy, gdyż pochodzi z płyty winylowej wydanej w 2007 roku przez JuNouMi Records w limitowanym nakładzie (250 sztuk).

C jak ”Czemu kiosk?”

Drugi na liście i – moim zdaniem znacznie lepszy i ciekawszy, niż ”Szkoda zachodu” – kawałek Łony o zabarwieniu politycznym. Koszmar pełen celnych obserwacji na temat współczesnego społeczeństwa, który nie okazał się rzeczywistością. Ze względu na przedstawiony w numerze podział pomiędzy ludźmi przypomina inne dokonanie Łony – nagranie zatytułowane ”A dokąd to?”. Swoją drogą ciekawe, jak prezentowałby się teledysk do tego utworu.

Z jak ”Złota rybka”

Kolejny numer Łony, którego tytuł rozpoczyna się na literę “Z”. To solowy utwór nagrany na drugą część kompilacji warszawskiego producenta – O$ki. Przekonajcie się, jak wyglądało spotkanie szczecińskiego rapera z tytułową ”Złotą rybką” i jakie z niego płyną wnioski.

E jak ”Emilia chce spać”

Jedyny w dyskografii szczecińskiego artysty numer, którego tytuł rozpoczyna się na literę ”E”. Utwór poświęcony jednej z najważniejszych i jednocześnie najtrudniejszych czynności, które trzeba wykonać w ciągu dnia. Na uwagę zasługuje wokal tytułowej Emilii i nawiązanie do królowej neo-soulu – Erykah Badu.

C jak ”Co to będzie?”

Drugi utwór na literę “C” pochodzi z epki ”Insert ep” i zawiera przemyślenia Łony i Paco na temat małych dzieci. Pełno w nim celnych wersów pokroju: “Zobacz coś mi się nie podoba ten szkrab/ Czy on na Boga ma dietę bogatą w wapń?/ Czy też wpier**** wciąż batoniki ukradkiem?/ Eh, jakże ja się martwię o tę dziatwę”.

I jak ”Insert”

To jedyny w twórczości Łony numer, którego tytuł rozpoczyna się od litery ”I” i który promował epkę ”Insert ep” wydaną w limitowanym nakładzie w niespotykany w polskim rapie sposób bezpośrednio przez artystę (wersja standardowa dostępna jest nadal w sklepach) . Poza świetną warstwą muzyczną i tekstową, godny uwagi jest także wideoklip, którym zobrazowano ten utwór.

N jak ”Nie zostało nic”

W dyskografii Łony można znaleźć wiele utworów, których tytuł rozpoczyna się od litery ”N”. Obok numerów, które odbiły się szerokim echem (”Nie ufajcie Jarząbkowi”, ”Nic dziwnego” czy ”Nie pytaj nas”), znaleźć można nagrany na bardzo interesującym patencie kawałek ”Nie zostało nic” ze wspomnianej wyżej ”Insert ep”. Poszczególnym zwrotkom Łony towarzyszą różne refreny, w których zacytowano fragmenty z utworu ”Za wielką bramą” z płyty Jerzy Grunwald & En Face wydanej w 1973 roku przez Wydawnictwo Muza.

Zobacz też:

Szczeciński rap a literatura