Nowy słup trakcyjny stojący centymetry od starego słupa trakcyjnego – tak przez kilkanaście ostatnich lat wyglądały chodniki przy ulicach Stalmacha, Druckiego-Lubeckiego i Ludowej. Wkrótce się to zmieni, gdyż Tramwaje Szczecińskie rozpoczęły demontaż niepotrzebnych elementów.

– Te słupy mają ciekawą historię, liczą sobie już 100 lat – opowiada Marcin Klassa, miłośnik komunikacji miejskiej.

Ustawiono je w latach 20. XX wieku, gdy Niemcy budowali nową trasę tramwajową omijającą teren stoczni. To wtedy powstał też stalowy wiadukt w ciągu dzisiejszej ul. Druckiego-Lubeckiego.

– Służyły do 2009 roku, kiedy to do nowych słupów, ustawianych już od 2005 roku, zawieszono sieć skompensowaną. Stare słupy do tego się nie nadawały, bo były za niskie – tłumaczy Marcin Klassa, autor książki „Szczecińskie tramwaje”.

Usunięto wówczas tylko część betonowych konstrukcji. Demontaż pozostałych rozpoczęto 16 lat później.

Stare i nowe słupy trakcyjne stały obok siebie przez lata/fot. M. Gigiel

– Zbyteczne słupy negatywnie wpływały na estetykę ulic, zajmowały niepotrzebnie miejsce w przestrzeni publicznej i wymagały nadzoru ze względu na zły stan techniczny. W tej sprawie mieliśmy również alerty ze strony mieszkańców Szczecina – informuje Wojciech Jachim, rzecznik prasowy Tramwajów Szczecińskich.

Miejska spółka zleciła usunięcie 35 betonowych słupów trakcyjnych. Zostaną zutylizowane.