Tegoroczna edycja największego szczecińskiego festiwalu filmowego przeszła do historii... 23 października podczas ceremonii zakończenia SFF dowiedzieliśmy się, które produkcje otrzymały nagrody i wyróżnienia w konkursie Zachodniopomorskie Shorty. Mogliśmy też bliżej poznać Tymoteusza Biesa, pianistę i aktora, który opowiedział o swoim udziale w wielokrotnie nagradzanym filmie „Chleb i sól” w reżyserii Damiana Kocura.
Podczas gali w studiu S1 Radia Szczecin podsumowano całe wydarzenie. Kilka zdań wygłosił m.in. Damian Romaniak, aktualny dyrektor artystyczny festiwalu. Na scenie pojawili się również członkowie jury oceniającego konkursowe filmy. Alicja Jasina i Krzysztof Spór ogłosili zwycięzców Zachodniopomorskich Shortów, wybranych spośród czternastu obrazów, wśród których były dokumenty, animacje i fabuły.
Nagrodę Główną ufundowaną przez marszałka województwa zachodniopomorskiego otrzymały „Trzy opowiadania o Basi” w reżyserii Mateusza Pietraka. Film został uznany za najlepszy „za starannie skomponowaną, zaskakującą opowieść o nietuzinkowej bohaterce i jej świecie”. Jurorzy w uzasadnieniu swej decyzji dodali jeszcze: „W naszej ocenie film przekonuje znakomicie wyrażonymi elementami powagi i humoru, gdzie każda z trzech części zaskakuje bardziej niż poprzednia. Opowieść o upływie czasu i sensie życia była dla nas pięknym i wzruszającym doświadczeniem i dała nam wiarę w człowieka”.
Przyznane zostały jeszcze dwa główne trofea. Nagrodę Publiczności ufundowaną przez marszałka województwa zachodniopomorskiego otrzymał „Słoń” w reżyserii Mateusza Żeglińskiego, a Nagrodę za najbardziej intrygujący film ufundowaną przez prezydenta miasta Szczecina – dzieło Jakuba Gomólki „ojciec.syn”.
Wręczono także dwa wyróżnienia – dla filmów „MECHANICZNE ZOO” w reżyserii Tomasza Borkowskiego i „Starość jest gorsza od faszyzmu” w reżyserii Marco Wojciechowskiego.
Tymoteusz Bies urozmaicił całą ceremonię, grając na fortepianie kilka klasycznych kompozycji. Wykonał m.in. utwory Chopina, Szymanowskiego, a na zwieńczenie wieczoru Arię z Wariacji Goldbergowskich J.S.Bacha. Artysta przygotowuje właśnie do wydania płytę z nagraniem tej kompozycji. W rozmowie z Małgorzatą Frymus opowiadał o powstawaniu filmu „Chleb i sól”, o tym, jak obraz został odebrany na festiwalach w Wenecji i Gdyni oraz o swojej karierze muzycznej.
Szczecin Film Festival powróci prawdopodobnie jesienią przyszłego roku.
Komentarze
0