Pierwszy Przegląd Muzyczny za nami. Spośród 17 szczecińskich zespołów wybrano ten najlepszy.
Wczoraj w Kontrastach w ramach Made In Szczecin zaprezentowało się 17 kapel "szczecińskiego podziemia". Wszystkie zespoły zaprezentowały bardzo wysoki poziom, co zgodnie potwierdziło jury w składzie Piotr Huegel, Tomasz Martyniak, Bartek Mieżyński i Adam Herbowski. Po emocjonującej naradzie jurorzy postanowili nagrodę (nagranie singla w studiu Drive It Loud i bon o wartości 500 zł do wykorzystania w sklepie muzycznym „Rockman” w Szczecinie) przyznać zespołowi CarPets.
Formacja CarPets to muzyczna różnorodność, bowiem w ich twórczości odnajdujemy elementy takich gatunków jak rap-core, funk czy rock. Poza gitarą, basem i perkusją w ich utworach pojawiają się także skrecze, sample czy beatbox.
Członkowie zespołu nie spodziewali się wygranej, jak powiedział Adaś (gitara elektryczna) Mieliśmy takie ciche nadzieje, że publiczności się spodoba, aczkolwiek poziom był wysoki. Mieliśmy kilka swoich typów zespołów, które spokojnie mogłyby tu wygrać, między innymi FNDMNT. Teraz liczą na to, że ich twórczość trafi do naszych domów i tego sobie życzą po wygranej. O wygranej CarPets wypowiedział się wyróżniony przez jury Andrzej Deko Junkier, autor projektu holdStill: Ta wygrana od początku należała się temu zespołowi. To jest najlepeszy zespół w Szczecinie Jest świeży, mocny i niekonwencjonalny. CarPets grają muzykę jedyną w swoim rodzaju.
Zwycięzcom serdecznie gratulujemy.
Relacja z wydarzenia już niebawem na stronie.
Komentarze
26Ja uwazam ,ze było bardzo fajnie :)
Troszke organizacyjnie byly problemy ale koncepcja całości bardzo fajna.
Dziekuje organizatorom, ze mogłem zagrać i posłuchac tylu fajnych kapel.
~Kolo
Panie basisto, większość grających zdaje sobie sprawę ile trzeba się nabiegać przy załatwianiu koncertów ;)
Ale jak już napisałem, ja akurat się z werdyktem zgadzam i moim zdaniem zasłużenie wygraliście.
Jedyne zastrzeżenia mam do organizacji.
małaa:
Czuję w głębi jelit, że to o nas chodzi, ale cóż, taka nasza specyfika, że zdarza nam się powiedzieć co myślimy... Dobrze że nie słyszałaś jak docinamy sobie nawzajem ;). A druga sprawa, że jednak zespoły prezentują się publicznie i siłą rzeczy na komentarze pozytywne lub nie nastawione być muszą, a tu zauważ, że rozmowy prowadzone były we własnym gronie.
Pozdrawiam,
Ciężko grający Ja ;)
~Ja
~małaa
~littlequeenie89
Następnym razem nie zapomnijcie powtórzyć tych akcji:
1. "jesteś z zespołu? to daj rękę" - i jesteśmy oznakowani. Po co płacić za wstęp czy sprawdzać kto wchodzi, jak można przyjść pół godziny wcześniej i wejść za darmo?
2. Reklamowanie imprezy z gotowym plakatem na 3 dni przed.
3. Opis zespołów na stronie głownej imprezy uaktualniony na dzień przed imprezą.
4. Jury, które zamiast słuchać wykonawców to szlaja się gdzieś po lokalu lub przed nim.
5. Jedzenie najlepiej umieścić gdzie indziej, ale koło ubikacji też jest ok.
hej,
co do samego przegladu: faktycznie oragnizacja musi sie polepszyc jezeli chcemy (a chcemy przciez wszyscy, bo to sa fajne inicjatywy) aby w przyszlosci pojawily sie kolejne edycje `made in szczecin`.
troszke musze sprostowac powyzsze komentarze....mowicie ze do poczatkujacych zepsolow nie nalezymy...ale chyba autorzy tych postow nie zdaja sobie sprawy ze do tej pory zagralismy bardzo malo koncertow (raptem 12 wliczajac w to wszelkie przeglady) wiec chyba nie jestesmy takimi wyjadaczami. co do pierwszego postu...zagralismy na juwenaliach w tamtym roku ale...to byl nasz drugi koncert w zyciu(przynajmniej moj i gitarzysty!) a pierwszy zagralismy pare dni wczesniej w kontrastach zeby obeznac sie ze scena...ktos zaraz powie:no bo macie znajomosci to zagraliscie..Gowno prawda..nawet nie wiecie jak my ludzia w dupe wchodzimy zeby moc gdzies zagrac!(i gramy zazwyczaj tylko za zwrot kosztow transportu),jak biegamy przy tym ...i jak czesto nam odmawia sie wystepow....musicie sobie zdac sprawe, zeby moc sie pokazac to trzeba sie przy tym nabiegac, nie wystarczy robic tylko dobrej muzyki, czasem trzeba wziasc telefon i dzwonic, dzownic,i jeszcze raz dzownic i sie wrecz wpraszac na roznorodne imprezy!...a poza tym wy widzicie na scenie tylko pol godziny kazdego z zespolow..malo osob sobie zdaje sprawe ze aby te "pol godzini" na scenie wygladalo dobrze to trzeba duuuuuzo pracy,potu, klotni w zespole i wielu innych...ja przez dobre pare lat jedynie cwiczylem swoj warsztat w zaciszu domowym(po pare godzin dziennie przez pare lat)...a CarPets jest moim pierwszym projektem muzycznym ktory wyszedl do ludzi:)....polecam zespolom: robcie dobra muze (duuuzo prob) i dzialajcie, mozecie robic zagrzebista muze ale czasem..trzeba wziasc telefon i dzialac, dzialac...samo nic nie przyjdzie...
~ksiedzulek-basista CarPets:)
~Aleksandra
Także jestem mocno niezadowolony z organizacji przeglądu. Pierwsza sprawa - zmiany w składzie jury w dniu koncertu, ogłaszanie jakichś nowych ludzi, nawet bez przedstawienia ich (powiem szczerze, że nie do tej pory nie do końca wiem, którzy to byli ci "znani szczecińscy muzycy" w jury). Dalej - zespoły, którze przechodzą dalej miały być wyświetlane na telebimie w trakcie losowania, a tu nagle jakieś zmiany i mają grać jeszcze raz. Kolejna sprawa - coś się rozjechali czasowo chyba, bo ostatnie zespoły grały chyba po 4, czy 5 kawałków. Dalej - nagłośnienie, pod koniec nikogo z ekipy technicznej na scenie nie widziałem, żeby wspomóc rozkładającuch się, a już to, że przez kilka ostatnich zespołów mikrofon co chwilę przerwywał i nikt nie pokwapił się, żeby go wymienić jest kompletną parodią.
Jedynie co mogę powiedzieć, to zgadzam się z wyborem CarPets - moim zdaniem na tle pozostałych pokazali się najlepiej, chociaż faktycznie do miana młodego, początkującego zespołu to oni aspirować raczej nie mogą.
Jednym słowem - organizacja totalna amatorka. Niestety, bo mogło wyjść coś ciekawego z tego.
~Ja
~bywalec
~widz
Z przkrością muszę stwierdzić, że od strony organizacyjnej festiwal wypadł naprawdę słabo.Podajcie mi choć jeden racjonalny argument, zgodzie z którym kolejność występowania zespołów musiała mieć miejsce w dniu imprezy.Kolejna sprawa: pecha mieli ci, którzy występowali jako ostatni. Odniosłam wrażenie, że zostali kompletnie zignorowani przez jury (którego sklad, wedle wcześniejszych ustaleń - również miał być inny). Trzecia sprawa, okazało się, że zespoly, które przeszły do finałowej piątki będą jeszcze raz występowały - wcześniej była mowa, że nie. Na koniec wspomnę tylko o tym, że to nie był zbyt dobry dzień pana akustyka, a jeśli festwal będzie miał koleją edycję ( w co śmiem wątpić po tym, co wczoraj zobaczyłam) to apel do organizatorów: zapewnijcie chociaż uczestnikom kable do mikrofonów!
~Baba Jaga
~Ezoel
Drain, masz rację, nie o nagrodę tu chodzi, ale niestety po raz kolejny okazało się, że właśnie te zespoły, które tworzą MUZYKĘ (ciekawe, niebanalne aranże, teksty mówiące coś więcej, niż "ja pierdolę to, pierdolę tamto", utwory skomponowane z pomysłem, innowacyjne) są ZABIJANE w zarodku. Wygrywa ten, który jest najbardziej lubiany w środowisku jury. W jury, które zostało na prędce dobrane w ostatniej chwili - wzbogacone o wątpliwe autorytety, ludzi, którzy są po prostu stałymi, "kontrastowymi" bywalcami. I niestety cała impreza, zamiast budować sobie markę (a była taka szansa - chwytliwa nazwa chociażby, duże zainteresowanie ze strony zespołów, pomimo badzo skromnej nagrody) w kalendarzu polskich imprez muzycznych - pozostanie na zawsze "kontrastowa"... Chyba, że w następnej edycji drastycznie zmieni się podejście organizatorów - przede wszystkim w kwestii doboru jury (naprawdę, nie jest to żal przegranego - bo nie brałem udziału w tym konkursie, uczestniczyłem jako widz) - trzeba dobierać tych ludzi z rozwagą, kierując się prawdziwym kunsztem muzycznym, doświadczeniem, ich prestiżem i OTWARTOŚCIĄ na INNOWACYJNOŚĆ. O ile w ogóle będzie następna edycja...
Zażenowany: co to "naparzanki" - słowa "Widza". Cóż, może chodziło mu o tzw. naparzaninę bez sensu, "3 akordy darcie mordy i ave satan", bo i tak się zdarzało niestety :/. Był z jeden lub dwa zespoły metalowe na poziomie, z tym się zgodzę. Szkoda, że ich nie doceniiono. I hardcore może być ciekawe. Mnie osobiście podobał się pomysł na muzykę jednego z zespołow w środku, chyba Fortepain to był. Wokal świetny, teksty poetyckie, ciekawie skonstruowane utwory - naprawdę chłopaki dobrze brzmieli na tle niektórych... Podobnie Premedytacja, też mi się podobała. Szkoda, że nie dano im szansy. Mówię z pozycji słuchacza. Nie jestem "kumplem" żadnego z w/w zespołow. Nie uważam się również za wybitnego znawcę i krytyka, ale potrafię odróżnić parę akordów poprzeplatanych przekleństwami od czegoś ambitniejszego. Jury z naprędce dobranym panem T.M. - najwyraźniej nie do końca... Szkoda, że ten festiwal nadal pozostanie undergroundowy. Jedynie undergrounowy.
~progresywny słuchacz
... jejku jak w podstawówce,,, płaczą bo nie wygrali,,, a to przeciez nie o wygrana chodzi.. 500 zika hmm rzeczywiscie furora,,,, normalnie zakupy byscie sobie zrobili ze ho ho, studio u Martyniaka,,, tego nie skomentuje bo szkoda militerek na owe studio...liczy sie to ze Szczecin pokazal ilejest wartosciowych kapel w szczecinie a nie jakas tam wygrana...
dlatego nie trawie przegladow z nagrodami,, bo zawsze trafi sie jakas beksa co krytykuje bo jej zal 4 litery sciska --DOROSNIJCIE ,, zajmijecie sie muzyką a nie sporami ..pozdrawiam
~Drain
Nie rozumiem słowa `naparzanki`, chcecie powiedzieć, że totalnie żaden zespół metalowy występujący w przeglądzie wypadł kiepsko? Jak tak to chyba drobne nieporozumienie, bo były dobre kapele, a że gusta jury czy kogokolwiek były inne, to tylko oznaka jakim jesteśmy społeczeństwem, oceniamy pod siebie, a nie pod kunszt, starania itp. dlatego odczucia mam negatywne do bólu. Pomijam też kwestię techniczną - tu nie ma się co kłócić - jakieś problemy z mikrofonami które słyszałem u wokalistów (brak wokalu), dziwne ustawienia pak... Mnie osobiście zmiótł Headburn i Syntezis (faktycznie synteza) i nieco mniej ale równie fajnie Thermit bo trochę veryoldsql (sama publika ich chciała, ale gdzie się oni znają). Był jeszcze mega fajny zespół z tym wokalem jak w AC/DC! Dlaczego nie został wybrany nikt z tych zespołów? Nie wiemy i się nie dowiemy, bo jury nawet nie powiedziało dlaczego Ci a nie inni (bo nie potrafili?).
~Zażenowany