Około 1,3 miliona osób odwiedziło od czwartku do niedzieli The Tall Ships Races. Przez ten czas po obu brzegach Odry zacumowało łącznie 1600 żeglarzy, którzy zjedli ponad 3000 jagodzianek, a oficerowie łącznikowi dziennie robili 40 tysięcy kroków.

– Stoiska, strefy, aleje, jarmarki i wesołe miasteczka rozstawione były po obu stronach Odry, od placu przy pomniku Adama Mickiewicza aż do skweru Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Gdyby ułożyć wszystkie te elementy w jednej linii, mielibyśmy blisko 6-kilometrowy odcinek, na którym dodatkowo znalazły się 4 sceny – informuje Celina Wołosz, rzecznik prasowa miejskiej spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia. 

Od czwartku do niedzieli przez teren imprezy przewinęło się około 1,3 miliona mieszkańców i turystów, którzy do Szczecina przyjechali specjalnie na finał The Tall Ships Races. Na statki i do obsługi scen wykorzystano 70 tysięcy litrów wody oraz 10 tysięcy litrów kranówki dla załóg na trasie parady. Wydano 6036 bułek, 3198 pączków, 3108 jagodzianek oraz 1512 bochenków chleba dla załóg. Wykorzystano również 10 tysięcy metrów kabli oraz wydano 7600 przepustek wjazdowych.

Na czterech scenach wystąpiło łącznie 1000 artystów. Oprócz tego na terenie imprezy stanęło 6 poidełek oraz 3 kurtyny wodne, które szczególnie przydały się w sobotę. Pomocą załóg zajmowało się 70 oficerów łącznikowych. Ciągłą obsługą techniczną nabrzeży i mariny zajmowało się 26 osób. Całodobowe dyżury pełniło również 20 pracowników technicznych, a kolejnych 50 doglądało organizacji imprez w czasie montaży.

– To, co widzieliśmy przez ostatnich 5 dni jest zwieńczeniem wieloletniej pracy mnóstwa ludzi – podkreśla Celina Wołosz. – Aby takie wydarzenie mogło się odbyć, było atrakcyjne, komfortowe i bezpieczne zarówno dla wystawców i artystów, a także gości na lądzie i żeglarzy, potrzeba ogromu pracy i dokładnego planowania. Doświadczenie i zaangażowanie służb miejskich jest doceniane w innych portach, a STI ze spokojem powierzył Szczecinowi organizację największego żeglarskiego wydarzenia w Europie kolejny już raz. I kolejny raz możemy ogłosić, że tolszipy zakończyły się sukcesem.