W piątkowy wieczór szczeciński Ogród Różany stał się sceną dla V Wielkiej Gali Północnej Izby Gospodarczej. Tradycyjnie nie zabrakło szacownych gości, pokazów artystycznych i bankietowego menu.

Przede wszystkim elegancja

Gala, która dotychczas odbywała się na tarasie Wałów Chrobrego, po raz pierwszy zaistniała w przestrzeni Różanki, niestety jeszcze nie pokrytej kwiatami 99 gatunków róż. Zyskano dzięki temu więcej przestrzeni, lecz jednocześnie utracono ducha jedności patronującego poprzednim galom. Im dalej odchodziło się od sceny głównej, trzeba przyznać, że efektownej, tym gorzej było słychać płynące z niej dźwięki. Rekompensowała to jednak piękna przyroda.                                                                                                        

Tegoroczną galę prowadziła Joanna Osińska, prezenterka TVP Szczecin. Goście witani byli bardzo uroczyście. Wchodząc po czerwonym dywanie, otrzymywali czerwoną różę i kieliszek szampana, po czym mogli prowadzić rozmowy biznesowo-towarzyskie (wiele stolików przeznaczonych było do rozmów na stojąco) smakując dań takich jak łosoś w parmezanie na szpinaku czy sushi maki.                                                                                                   

Biznes nie wyklucza rozrywki

Podczas całego wieczoru biznes przeplatał się z kulturą. W repertuarze występującego chóru Don Diri Don znalazło się miejsce również dla piosenki chińskiej. Wybór języka utworu nie był przypadkowy. Na Wielkiej Gali gościła liczna delegacja z chińskiej prowincji Guangdong, która przybyła do Szczecina na I Polsko-Chińskie Forum Gospodarcze. Echa kultury pobrzmiewały także w przygotowanym przez Annę Gielar Gregorczyk pokazie mody, inspirowanym, w związku z Rokiem Chopinowskim, muzyką poety fortepianu.                                                                                                       

Rozrywkowy element gali stanowiły dwa koncerty: Patrycji Markowskiej oraz zespołu De Mono. Artyści podkreślali, że nieczęsto zdarza się im grać dla tak eleganckiej publiczności oraz byli zdumieni jej żywiołowością. Patrycja Markowska, która pierw twierdziła: Dziś nie czujemy się jak na Woodstock, po kilku utworach już bez skrępowania zachęcała: Śpiewamy razem dzisiaj? Jak na Woodstock? I oczywiście jej apel nie pozostawał bez odpowiedzi. Podobnie było z zespołem De Mono. Zaprezentował on swoje znane przez prawie każdego przeboje (jak wielokrotnie wywoływany przez gości utwór Statki na niebie) oraz premierowe piosenki z płyty No stress, która ukaże się w wakacje.                                                                                                           

I znów o różach

Gala, nad którą patronat medialny miał zaszczyt objąć portal wSzczecinie.pl, trwała do późnych godzin nocnych i, mimo iż komary postanowiły ucztować razem z biznesmenami, prawdziwe były słowa Dariusza Więcaszka, Prezesa Północnej Izby Gospodarczej: Mamy wszystko prócz kwitnących róż!