Dziewięcioro autorów i autorek, zajmujące opowiadania i eseje dla znawców Szczecina, ale i nowoprzybyłych. TRAFO Trafostacja Sztuki w Szczecinie właśnie wydała swoją nową publikację pt.: „Przeprowadzki”.
„Przeprowadzki” to literacka antologia współczesnej prozy stworzona przez dziewięcioro autorek i autorów: Sylwię Chutnik, Annę Cieplak, Agnieszkę Wolny-Hamkało, Olgę Drendę, Łukasza Najdera, Annę Brzezińską, Weronikę Murek, Michała Witkowskiego i Sławomira Shuty. Premierowe opowiadania i eseje powstawały w czasie wystawy „Co sobie kto na swój temat wymyśli”, która gościła w Trafostacji Sztuki w minionym roku.
Prozy, które wypełniają tom „Przeprowadzki”, w zajmujący i nieoczekiwany sposób opisują epokę mobilności i miasto pełne dynamiki, w którym żyjemy. W Szczecinie tytułowe przeprowadzki stały się od dekad „codzienną niecodziennością”. „Przeprowadzki” to przygoda literacka zarówno dla wytrawnych szczecinian, jak i nowoprzybyłych!
Redaktorem tomu jest szczeciński pisarz i publicysta Michał R. Wiśniewski, który mówi, że „Przeprowadzki” to zbiór opowiadań i esejów o nie tylko o Szczecinie.
– TRAFO Trafostacja Sztuki w Szczecinie to otwarte w 2013 roku centrum sztuki współczesnej zlokalizowane w Szczecinie – stolicy polsko-niemieckiego regionu pogranicznego Pomerania. Mieści się w miejscu, które w Wikipedii figuruje jako „Budynek przy ul. Świętego Ducha 4 w Szczecinie”. W jego nazwach zawarta jest cała historia miasta – przed 1945 r. nazywał się „Umformerwerk Heiligegeiststraße”, a w latach 1945–1970 „rozdzielnia energii elektrycznej Krzysztofa”. Szczecin to miasto przeprowadzek, ludzkich losów przeniesionych w czasie i przestrzeni – ale to doświadczenie jest przecież uniwersalne, wielowarstwowe i wieloznaczne, wreszcie — metaforyczne – zauważa.
Zwraca również uwagę na to, że życie galerii sztuki to nieskończona przeprowadzka; gdyby zajrzeć tam przed wernisażem, ujrzymy sceny jak z remontu – pudła, drabiny, ktoś coś kończy w pośpiechu, niczym fachowiec szykujący pokoje dla nowych właścicieli. Wystawy pojawiają się i znikają, zastępowane kolejnymi. Przedmioty przemieszczają się, pozostają wspomnienia, idee i sensy.
– Jest też ta chwila, gdy jeszcze niczego nie ma. Doświadczenie oglądania pustej sali galeryjnej wzbudza ekscytację, którą ma się przy oglądaniu nowego mieszkania. Nieważne, czy zbudowanego od zera, czy kupionego od kogoś – ten moment przed przeprowadzką, kiedy patrzy się na puste mury i planuje, co można zrobić z przestrzenią. Tu będzie dobre miejsce na gabinet, a tu na kącik zabaw. Ten pierwszy raz, gdy patrzy się na nowy widok z okna – dodaje.
Publikacja powstała w ramach dotacji celowej Gminy Miasto Szczecin i jest do nabycia w TRAFO Books & Coffee w cenie 35 zł.
Komentarze
1