Przeniesiemy się w czasie do tradycyjnych chat rybackich i poznamy tajniki rybołówstwa oraz tradycyjnego wypiekania chleba. Tuż przy latarni morskiej w Niechorzu znajdziemy pierwszy na Pomorzu Zachodnim Park Etnograficzny. „ To muzeum nie jest tylko do zwiedzania i oglądania” – podkreśla Szymon Jędrzejowski.
Pierwszym obiektem Parku Etnograficznego był zabytkowy wiatrak typu Koźlak z 1843 roku. Przez lata służył do wyrobu mąki i kasz, tłoczenia oleju.
- Nadal możemy go włączyć, ale bez kręcenia żaren ze względów bezpieczeństwa. To był zaczyn tego muzeum – mówi Szymon Jędrzejowski, skarbnik Stowarzyszenia „Miłośnicy Tradycji Rybołówstwa Bałtyckiego w Niechorzu”.
Obecnie na Park Etnograficzny składają się również chaty rybackie z wystawami. Jedna z nich jest oryginalna i do lat 90. ubiegłego wieku stała przy głównej alei w Niechorzu. Pozostałe zostały odwzorowane na podstawie zdjęć z osady rybackiej Kempy, która zniknęła z map po II wojnie światowej.
- Przede wszystkim mamy ogromną kolekcję narzędzi połowowych i narzędzi szkutniczych. Wszystko, co było potrzebne rybakom, aby wyruszyć na połów i utrzymać łodzie w perfekcyjnym stanie. Mamy także wystawę chlebową, dużą wystawę ryb bałtyckich oraz dwa eksponaty, które nie występują w Bałtyku. To ryby typu Mola mola, które zabłąkały się z oceanu. Jedyne dwie sztuki, które zostały złowione w Bałtyku – mówi Dawid Ściesiński, kierownik Parku Etnograficznego w Niechorzu.
Większość eksponatów to oryginały. – To narzędzia, które na co dzień były używane przez rybaków. Część z nich pochodzi z prywatnych kolekcji, inne zostały nam podarowane lub użyczone – dodaje Dawid Ściesiński.
Inicjatorami otwarcia Parku Etnograficznego są Stowarzyszenie „Miłośnicy Tradycji Rybołówstwa Bałtyckiego w Niechorzu”, gmina Rewal oraz Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.
- W wyposażeniu jest wędzarnia, piec chlebowy. Można samemu podpiec chleb lub uwędzić zasolonego śledzia. To muzeum nie jest tylko do zwiedzania i oglądania. Zależy nam na przekazaniu młodzieży, jak wyglądała praca rybaka, piekarza i rolnika na tych terenach. Mamy dwie ścieżki edukacyjne, „Od Tabiasza do Matiasa” oraz „Od Ziarenka do Bochenka” – podkreśla Szymon Jędrzejowski.
- W planach mamy jeszcze wybudowanie dwóch chat. Czekamy na przekazanie oryginalnych łodzi rybackich z lat 60., 70. i 80. W planach mamy także uruchomienie cyklu spotkań z lokalnymi rybakami i rolnikami, aby opowiedzieli jak to życie wygląda – dodaje Dawid Ściesiński.
Park Etnograficzny w Niechorzu jest otwarty codziennie w godzinach 10-18.
Komentarze
0