– To nie jest tworzenie konkurencji dla Halloween. Bardziej pokazanie, że można świętować inaczej i inaczej spędzać ten ważny dzień – tak o procesji z relikwiami mówi ksiądz Tomasz Kancelarczyk, współorganizator wydarzenia. Kolejny raz na Jasnych Błoniach zgromadziło się kilkaset osób, które przemaszerowały przez centrum miasta ze zniczami, świeczkami i podobiznami świętych. Marsz wystartował z Jasnych Błoni chwilę po godzinie 20:00.

Procesja z relikwiami świętych to coroczne wydarzenie organizowane w ostatni dzień października przez księdza Tomasza Kancelarczyka i jego współpracowników. Pierwszy raz procesja odbyła się w 2017 roku. W tym roku w wydarzeniu wziął udział arcybiskup Wiesław Śmigiel, nowy metropolita szczecińsko-kamieński.

– Niesiemy relikwie, czyli doczesne szczątki osób czczonych jako święci. Idziemy, śpiewamy, a nasz głos inicjowany jest przez siostry zakonne i kleryków. Zmierzamy do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa. Piękny śpiew, wyzwania do świętych, światło, relikwie, dym kadzidła i już jesteśmy w innym świecie. To jest wydarzenie refleksyjne, wprowadzające nas w nastrój dnia Wszystkich Świętych – mówi ksiądz Tomasz Kancelarczyk, współorganizator wydarzenia.

Zapytany o Halloween, które również odbywa się ostatniego dnia października, ksiądz odpowiada: – Nie chcemy konkurować. Czy można być jednocześnie katolikiem i obchodzić Halloween? To się trochę gryzie – mówi. – Nie chciałbym rzucać gromami, ale pomyślmy o śmierci naszych bliskich. Nie chcemy na ich grobach robić zabawy. To się gryzie, coś jest nie tak w przeżywaniu tego czasu, jeżeli o 20:00 idziemy na procesję ze świętymi, a o 22:00 na imprezę Halloween.

Uczestnicy marszu przeszli z Jasnych Błoni na pl. Zwycięstwa, do Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa, gdzie o 21:00 rozpoczęła się msza.

– Proszę dzisiaj o wstawiennictwo wszystkich świętych za mną i mam nadzieję, że uda się wymodlić więcej zdrowia dla mnie i dla rodziny – mówiła nam jedna z uczestniczek wydarzenia. 

– Co roku jestem na procesji, na mszach świętych i na marszu dla życia. I tego nie zmienię, bo czuję potrzebę. Dzisiaj mamy tutaj piękne święto, z kulturą, radością, chociaż przed 1 listopada – usłyszeliśmy od uczestników.

Procesja przyciągnęła głównie osoby starsze, ale młodych ludzi i rodziny z dziećmi również można było dostrzec.

Jutro (1 listopada) na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie msze święte w kaplicy cmentarnej zaplanowano o godz. 9:00, 12:00 z procesją modlitewną za zmarłych oraz 15:00. Na nowym cmentarzu przy ul. Bronowickiej msza święta o godz. 12:00. W samo południe odbędzie się także uroczysta msza w Bazylice archikatedralnej św. Jakuba w Szczecinie.