„Chcemy pokazywać, co w jazzie najciekawsze”
Fundacja Generator Sztuki w tym tygodniu zaprasza na dwa koncerty w ramach dwóch festiwali. Jazz Generator to innowacyjny i autorski cykl koncertowy realizowany od 2021 roku.
– Festiwal w pierwszych latach skupiał się na koncertach tematycznych takich jak: „Historia Polskiego Jazzu”, „Piosenki Międzywojnia”, „Jazz w filmie” i wiele innych, które tworzyli szczecińscy muzycy we współpracy z zaproszonymi gośćmi – tłumaczy Michał Starkiewicz. –Stopniowo zaczęliśmy prezentować różne odcienie współczesnego jazzu, wpływy world music i coraz bardziej otwierać się na scenę międzynarodową. Wciąż jednak próbujemy pokazać, że dzisiejszy jazz nie ma granic gatunkowych, jest muzyką żywą, ciekawą, zaskakującą, otwartą na różne wpływy i interdyscyplinarne kooperacje. Chcemy pokazywać, co w jazzie najciekawsze.
Podczas tegorocznej edycji zaprezentują się muzycy skupieni wokół sceny skandynawskiej, a także berlińskiej i amerykańskiej. Już 11 września w klubie Jazzment będzie można usłyszeć zespół FUSK, jazzowy kwartet prowadzony przez duńskiego perkusistę i kompozytora Kaspra Toma.
– W naszym odczuciu FUSK znakomicie oddaje, czym jest współczesny europejski modern jazz – przyznaje Starkiewicz. – Zespół jeszcze nie grał w Szczecinie, choć niektórzy z muzyków jak np. Tomasz Dąbrowski czy Kasper Tom gościli już w naszym mieście. Przyjeżdżają jednak z nową, świeżą muzyką.
Zespół wykonuje zaskakujące, niekonwencjonalne kompozycje oraz swobodną improwizację.
– Nasze wieloletnie doświadczenie, także jako muzyków, pokazuje, że nie ma koncertów dla znawców jazzu. Muzyka, choćby pozornie trudna i wymagająca, zagrana prawdziwie, przez muzyków pełnych pasji, którzy wiedzą, jak wyrazić siebie poprzez dźwięki, porwie słuchacza, który da się zaprosić do tej wyjątkowej podróży – zapewnia Starkiewicz. – Dlatego warto chodzić na takie koncerty i słuchać muzyki na żywo – jest to niepowtarzalna okazja przeżywania muzyki i doświadczania tego, co wydarza się tylko tego wieczoru, w tym miejscu między artystami a słuchaczami. Muzycy FUSK i ich muzyka gwarantują, że będzie to niezwykłe doświadczenie.
Organizatorzy zapraszają na koncert w czwartek, 11 września, o godz. 20:00 do Klubu Jazzment. Bilety w przedsprzedaży w cenie 50 zł dostępne na: https://www.biletomat.pl/bilety/fusk-szczecin-82535, w dniu koncertu 60 zł.
Pierwsza edycja przerosła oczekiwania. „Dobra muzyka znajdzie drogę do słuchacza”
Druga propozycja festiwalowa to Jazz Oder Festival, który jest już na półmetku, lecz w najbliższym czasie czekają na nas koncerty w Szczecinie.
– Osią festiwalu jest nasza wspólna rzeka – Odra, która nie dzieli, lecz łączy. Dlatego zależy nam być grać koncerty po obu jej stronach i tworzyć wspólne projekty z muzykami, zarówno z Polski, jak i Niemiec – mówi Starkiewicz. – Za nami już koncerty w Świnoujściu, Chojnie, Bruellin, Przelewicach i Prenzlau. W najbliższym czasie zagramy w Muencheberg oraz Vierraden koło Schwedt. Następnie w Szczecinie oraz Buckow. Koncert finałowy – 19 września – odbędzie się również w Szczecinie.
Najbliższy koncert w naszym mieście w piątek, 12 września, o godz. 20:00 w klubie Jazzment. Tego wieczoru wystąpi RetroVibe Jazz Band, którego muzyka oscyluje między surowym jazzowym pulsem a precyzją cyfrowej produkcji, w której obecne są zarówno wpływy hip-hopu, jak i ambientu.
– W tym roku festiwal nawiązuje do jazzu lat 70., lecz łączy go ze współczesną elektroniką, samplami, współczesnym podejściem do kompozycji, formy. Jednocześnie prezentuje jazz tradycyjny, swing, dixie – mówi Starkiewicz. – Jazz nie zna granic ani ograniczeń – to muzyka otwartości i wolności i taka jest idea, którą zaszczepiamy po obu stronach Odry. Jednocześnie chcemy też zwrócić uwagę na to, jak piękna i ważna jest Odra dla naszego regionu i jak bardzo musimy o nią dbać.
Zeszłoroczna odsłona Jazz Oder Festival okazała się ogromnym sukcesem.
– Pierwsza edycja przerosła nasze oczekiwania. Frekwencja, jak i przyjęcie muzyki były wyśmienite. Mimo początkowego sceptycyzmu części współorganizatorów, szczególnie z miejscowości, gdzie nie ma tradycji koncertów jazzowych, okazało się, że publiczność znakomicie przyjęła nie tylko jazz tradycyjny, lecz także współczesny jazz, często wymagający. To kolejny dowód, że dobra muzyka znajdzie drogę do słuchacza, a nasze początkowe obawy, są bezzasadne – przekonuje organizator.
Projekt Jazz Oder Festival jest dofinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (Fundusz Małych Projektów w ramach Programu Współpracy Interreg VI A Meklemburgia-Pomorze Przednie/Brandenburgia/Polska 2021-2027) w ramach celu szczegółowego 4.6 „Kultura i zrównoważona turystyka”.
Komentarze