Obwodnica Mierzyna pozwoli wyprowadzić ruch tranzytowy z tej miejscowości i zapewni dojazd do planowanego zachodniego obejścia. Droga zostanie wybudowana we współpracy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (część trasy poza Szczecinem) i szczecińskiego samorządu (część trasy na terenie miasta).
W tym tygodniu podpisano porozumienie w tej sprawie. Określa ono zasady współpracy na etapie prac przygotowawczych. Wkrótce planowane jest bowiem ogłoszenie przetargu na opracowanie dokumentacji projektowej. GDDKiA i miasto Szczecin podzielą się jego kosztami mniej więcej po połowie. Wynika to z przebiegu planowanej obwodnicy, gdyż właśnie około połowa trasy powstanie na terenie Szczecina.
– Odszkodowania za nieruchomości przejęte pod drogę po wydaniu decyzji ZRID będą wypłacane przez każdą ze stron porozumienia we własnym zakresie – w obszarze miasta Szczecin przez samorząd, natomiast poza obszarem miasta przez GDDKiA. Szczegółowe zasady współpracy przy realizacji robót zostaną określone na dalszym etapie – informuje Mateusz Grzeszczuk ze szczecińskiego oddziału GDDKiA.
Obwodnica Mierzyna będzie miała ok. 4,8 km długości. Rozpocznie się przy skrzyżowaniu na końcu ul. Ku Słońcu, w pobliżu CH Ster. Trasa początkowo będzie wiodła na północ (do połączenia ulic Topolowej i Łukasińskiego), a później skręci na zachód (częściowo przez teren ogródków działkowych). Na połączeniu z ul. Nasienną planowane jest rondo. Nowa droga zakończy się w węźle Dołuje, planowanym w ramach Zachodniej Obwodnicy Szczecina.
– Biegnąca obecnie przez Mierzyn DK10 nie byłaby w stanie obsłużyć dodatkowego ruchu, dlatego potrzebny jest nowy przebieg tej drogi. Zapewni on właściwy dojazd do obwodnicy Szczecina. Inwestycja przewidziana jest do realizacji łącznie z ZOS – tłumaczy Mateusz Grzeszczuk.
Program inwestycji został zatwierdzony pod koniec listopada ubiegłego roku przez Ministra Infrastruktury. Teraz niezbędne jest przygotowanie projektu budowlanego, a następnie planowane jest uzyskanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Pozwoli to przedłużyć ważność decyzji środowiskowej uzyskanej w 2014 r., która wygasa po 10 latach.
Komentarze
7