Jak stajemy się niewidzialni
Scenariusz do filmu napisał Rafał Molenda, szczeciński dziennikarz i pisarz. Jego reżyserem jest Dominik Czech, który chce zrealizować krótkometrażowy dramat na temat, o którym się prawie nie mówi.
– To film o tym, że z biegiem lat coraz gorzej radzimy sobie w życiu, stajemy się niewidzialni, praktycznie trochę jesteśmy nikim dla innych. Seniorzy są niejako odtrąceni od młodej generacji, od świata i tak czuje się główny bohater tego filmu – mówi Czech.
– Postać nazywa się starszy pan... To opowieść o człowieku, który jest na emeryturze i czuje się niepotrzebny, ale jednak próbuje nadać sens własnemu życiu. Mam różne przemyślenia na temat starości i w tej realizacji mogłem je przekazać, a bardzo lubię dopracowywać szczegóły, zmieniać dialogi, wychodząc nieco poza ustalony scenariusz – mówi o swojej roli Lech Dyblik.
Ważna rola dla tramwaju
Zdjęcia były kręcone w parku im. R. Łyczywka, ale w produkcji ważną rolę odgrywa także... tramwaj. Wiele zdjęć powstało w wynajętym od Spółki Tramwaje Szczecińskie pojeździe, z którego główny bohater ogląda miasto.
– Od początku myślałem o Pogodnie, bo tu mieszkam od 5 lat i uważam, że to dobry plener filmowy – mówi Czech. – Widzę potencjał tego miasta i chciałbym uruchomić jego możliwości w tym kontekście. Tutaj zazwyczaj kręci się tylko pojedyncze sceny filmów, ale całe produkcje prawie w ogóle, a w tej produkcji miasta będzie dużo, bo pokażemy np. Wały Chrobrego, centrum... Chciałbym, żeby Szczecin stał się bardziej filmowy – dodaje.
Premiera w styczniu
Poza Dyblikiem w filmie „Nikt” zobaczymy, w mniejszych rolach, aktorów Teatru Współczesnego w Szczecinie – Adriannę Moniuszko-Janowską oraz Michała Lewandowskiego. Pierwszy pokaz tego dramatu planowany jest na styczeń 2020 r. Premiera internetowa nastąpi 1 kwietnia 2021 r., po cyklu prezentacji na festiwalach.
Portal wSzczecinie.pl jest patronem medialnym filmu.
Komentarze
5