Symetryczne układy witryn z rzeźbionymi słupkami były przed laty często spotykane na ulicach Szczecina. W dolnej części okien ozdobionych lambrekinami, na czarnym pasie właściciel umieszczał informacje o swojej działalności, a towar umieszczał na parapetach przy lustrzanych ściankach. Dziś nie zachował się ani jeden w pełni oryginalny przykład takiej aranżacji wystawy sklepowej.

Niekiedy snycerskie detale witryn wybiegały finezją poza standardowe motywy geometryczne i roślinne. Przykładem mogą tu być kapitele w formie głów kobiecych, umieszczone na słupkach portalu witryny przy Wojska Polskiego 20.

Ogólny wygląd tego lokalu to dalekie echo drugiego popularnego w budownictwie przełomu XIX i XX typu witryn: z dwoma oknami i jednym wejściem. Komponowany był symetrycznie według zasady okno- drzwi- okno. Ilość okien po każdej stronie wejścia najczęściej ograniczano do jednego. Efekt tego założenia możemy podziwiać na fotografii dawnego adresu Schulzenstrasse 13 (fot. Sedina.pl)

Kompozycja symetryczna, czyli wzorzec pięknej witryny sklepowej

Istniały oczywiście wyjątki od reguły. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie przedstawiające Monchenstrasse 7, na którym widzimy trzy okna wystawowe, oraz fotografię witryny zakładu modniarskiego z Reifschlagager Strasse, z dwoma oknami umieszczonymi po jednej stronie wejścia (fotografie ze zbioru sedina.pl).

To ostatnie zdjęcie warte jest uwagi również ze względu na widoczną na nim przeszkloną, wielodzielną ściankę znajdującą się za parapetem okien wystawowych. Stanowiła ona tło kompozycyjne dla wystaw w witrynie, oddzielała wnętrze sklepu od witryny i prawdopodobnie była elementem chroniącym zakład przed zimnem. Na podstawie zachowanych obiektów- przykładowo witryny przy ulicy Niemcewicza 35 - można wnioskować, że budowanie tego typu ścianek w przedwojennych lokalach było dość popularne.

Wyobrażenie o symetrycznym zabiegu kompozycyjnym może dać witryna współczesnego sklepu „Bławatek”, przy ulicy Bolesława Krzywoustego 67 (adres przed wojną sygnowany jako Hohenzollernstrasse 67). Zachowała się tu środkowa część oryginalnej stolarki: okładziny wejścia z flankującymi rzeźbionymi słupkami. W pełnym rynsztunku możemy podziwiać tę witrynę na archiwalnym zdjęciu.

Widniejący na nim obiekt to świetny przykład dawnej praktyki opracowywania witryn. U dołu okien wystawowych rozpoznajemy charakterystyczne dla tego okresu pasy czarnego szkła z jasnymi napisami informującymi o właścicielu i adresie jego firmy. Wyeksponowany w dolnej partii okien towar, umieszczony na parapetach, jest wysłonięty z trzech stron niewysokimi ściankami, prawdopodobnie w postaci popularnych wówczas drewnianych ram wypełnionych lustrami. Wysokość ram koresponduje z położeniem cokolików na słupkach witryny. W środkowej części okien, na wysokości wzroku, umieszczono kolejną, dominującą kompozycyjnie partię towaru. Całości dopełniają lambrekiny dokładnie skrojone na wysokość kraty nad wejściem i o wysokości równej wysłonom z lustrami. Długość lambrekinów jest również dostosowana do położenia kapitalików na słupkach witryny. Uwagę przykuwa szyld sklepu- jasne przestrzenne litery tworzące napis długości równej szerokości witryny. Całość, choć dedykowana trudnemu tematowi wystawienniczemu, jakim jest mięso - sprawia wrażenie schludności i uporządkowania.

Zachowały się tylko nieliczne fragmenty

Symetryczne układy witryn były w szczecińskiej architekturze kamienic dawnych lat wszechobecne, jednak nie zachował się ani jeden w pełni oryginalny przedwojenny obiekt. Układy kompozycyjne parterów kamienic są dodatkowo zatarte powojennymi i współczesnymi przeróbkami, w tym wymianą oryginalnych stolarek. Nieczytelność pierwotnej architektury jest powodowana również przeskalowaną i multiplikowaną reklamą oraz decyzjami dotyczącymi cząstkowego odmalowywania poszczególnych partii parteru. Pouczającym wydaje się tu porównanie przedwojennej fotografii parteru pod adresem Wojska Polskiego 6 (niegdyś Falkenwalder Strasse 6, zdjęcie ze zbiorów portalu sedina.pl) ze stanem obecnym.

Na szczęście w centrum Szczecina zachował się niezwykle nietypowy kompozycyjnie symetryczny układ pod adresem Niepodległości 38, reprezentujący niegdyś chronione konserwatorsko wnętrza lokalu znanego w powojennej historii miasta jako „Bajka”. Miejsce było restauracją i winiarnią jeszcze przed II wojną światową: parter kamienicy przy szczecińskiej alei został przemieniony na witrynę lokalu gastronomicznego według projektu Ernsta Karthausa w latach 1927- 1929. Na archiwalnym zdjęciu z portalu sedina.pl podziwiać możemy symetrycznie opracowany, prawdopodobnie przestrzenny szyld oraz restrykcyjnie identyczne, eleganckie okna udekorowane od wewnątrz lokalu zazdrostkami.

Wymiana oryginalnej stolarki na nową, istniejącą obecnie, w niczym nie zaciera walorów architektonicznych stuletniej witryny.

Za perełkę wśród zachowanych witryn, które posiadają pełny oryginalny rynsztunek i należą do ochranianej prawem zabytkowej architektonicznej całości, można uznać witrynę kryjącą się w oficynie secesyjnej kamienicy przy ulicy św. Wojciecha 1.

Rzadko spotykana kompozycja stolarki okiennej, detale architektoniczne i elementy wyposażenia (jak balustrady) bezpośredniego sąsiedztwa obiektu są współcześnie wstępem do sklepu z instrumentami muzycznymi. Od lat 60- tych do 80- tych XX wieku znajdowały się tu biura i magazyny „Cezasu”. Autorem całości założenia zaprojektowanego w 1903 roku był wspomniany już nie raz Friedrich Liebergesell.

Zobacz też:

Nie zmieniają się już sto lat - zabytkowe witryny sklepowe w Szczecinie [foto]

W każdy wtorek wieczorem na portalu wSzczecinie.pl znajdziecie nowy odcinek cyklu o szczecińskich witrynach.