Co powiedzieliby bohaterowie szczecińskich kryminałów, gdyby to nie autor pisał im dialogi? Będzie się można o tym przekonać w najbliższy czwartek. Scena Impro Szczecin zaprasza na impro z Markiem Stelarem.

Grupa Scena Impro Szczecin w tym sezonie będzie zaskakiwać.

– Szukamy nowych formatów impro. Od września rozpoczęliśmy format Armando. Graliśmy krótkie sceny improwizowane inspirowane historiami publiczności. Niektóre historie były naprawdę odjechane – mówi Hanna Wilińska, menadżerka zespołu. – Pomyśleliśmy sobie, że byłoby fajnie posłuchać również, co mają do powiedzenia nasi szczecińscy pisarze – w końcu jest u nas tylu świetnych autorów.

Już w najbliższy czwartek, 27 listopada, na scenie w klubie Jazzment obok grupy improwizatorów pojawi się Marek Stelar. Zaprezentuje fragmenty swoich książek, a ekipa Sceny Impro zaimprowizuje na ten temat.

– Wieczór będzie inspirowany twórczością Stelara, ale niech to nie zwiedzie publiczności. Maciek, Rafał, Paweł i Grzesiek skupią się na najmniejszych detalach z fragmentów książek szczecińskiego pisarza – zapewnia Wilińska.

Wieczór podzielony będzie na dwie części. W pierwszej Marek Stelar przeczyta wybrane fragmenty swoich książek, a ekipa improwizatorów zmierzy się z nimi, tworząc sceny inspirowane słowami i historiami wyrwanymi z kontekstu. W przerwie będzie okazja na rozmowę z autorem i zdobycie autografu.

W drugiej części publiczność będzie się bawić przy klasycznych grach improwizowanych.

Na scenie wystąpią: Rafał Hajdukiewicz, Maciej Sikorski, Paweł Niczewski i Grzegorz A. Młudzik, który poprowadzi wieczór. Muzycznie improwizować będzie Bartłomiej Orłowski.

– Format już teraz cieszy się dużym zainteresowaniem, więc już dziś zaplanowaliśmy kolejne impro z pisarzem. 11 grudnia naszym gościem będzie Przemysław Kowalewski – zdradza Wilińska.

Start o godz. 21:00, bilety po 50 zł, rezerwacje przez Facebook, Instagram @scenaimpro lub mail: scenaimpro@gmail.com.