Carrefour chce być bardziej kompaktowy
Carrefour Polska zakończył kompleksową przebudowę swojego flagowego hipermarketu w Szczecinie – poinformowała sieć w komunikacie prasowym. Sklep działający w Galerii Gryf przy ul. Wiosennej 32 został zmniejszony o 1/3 i zmodernizowany tak, aby zaoferować mieszkańcom Szczecina szybsze i wygodniejsze zakupy. To nowy koncept 2.0 przygotowany przez francuską sieć dla polskiego rynku.
– Nowy koncept hipermarketu 2.0 to odpowiedź Carrefour na transformację pokoleniową, zmieniające się potrzeby Polaków i nowe trendy zakupowe. Zmodernizowana placówka na zmniejszonej o ok. 35% powierzchni handlowej, wynoszącej obecnie 4632 m kw., zaoferowała klientom około 30 000 produktów. To nadal blisko 10 razy więcej niż oferta średniej wielkości sklepu dyskontowego – czytamy w informacji prasowej Carrefour Polska.
Otwarcie odnowionego hipermarketu Carrefour w Galerii Gryf to część nowej strategii sieci wdrażanej w Polsce. – Jej celem jest stworzenie nowoczesnych, kompaktowych i wygodnych sklepów, które łączą zalety hipermarketów z dynamiką i elastycznością życia współczesnych mieszkańców dużych polskich miast – czytamy.
Carrefour w Szczecinie ma także sklepy w Galerii Turzyn, Galerii Omni Molo oraz Galerii Kaskada. W naszym mieście nie działa od lat żaden sklep Carrefour Express. Franczyzowa sieć zajmowała lokale po dawnej Małpce Express, ale zwykle szybko były one zamykane. Ostatni Carrefour Express funkcjonował przy ul. Bukszpanowej na Bezrzeczu.
Hipermarkety jak muzea handlu? „Mało kto chce chodzić po sklepie wiele godzin”
Handel wielkopowierzchniowy w Szczecinie od lat ulega znaczącym zmianom. Niegdyś popularne hipermarkety obecnie stanowią zdecydowanie mniejszą część rynku. Handel zdominowały dyskonty najszerzej w Szczecinie reprezentowane przez Biedronkę, Lidla, Netto, Kaufland, Stokrotkę oraz coraz mocniej rozpychającą się na rynku sieć Aldi.
– Hipermarketów zostało niewiele, bo ludzie nie mają już tyle czasu, by cały dzień krążyć po sklepie w celu zrobienia zakupów spożywczych. Dyskonty są kompaktowe, blisko domów, a na dodatek ich oferta ciągle się wzbogaca, np. o marki premium. Można odnieść wrażenie, że hipermarkety nie nadążają za tempem życia konsumentów, którzy preferują zakupy szybkie – mówi trenerka biznesu i ekspertka ds. handlu Anita Gałek. – Handel też przenosi się do Internetu. Hipermarkety przyciągają za to dużym asortymentem. Na pewno nie wyginą, bo mają swoich klientów, ale muszą stawiać na te segmenty działalności, które są dla nich rentowne.
W ostatnich latach z polskiego rynku zniknęła brytyjska sieć Tesco. Od lat mówi się także, że Carrefour również myśli o przeformatowaniu biznesu w tej części Europy. Liczbę sklepów zmniejsza także E. Leclerc, ale szczeciński market wydaje się bezpieczny, ponieważ sieć planuje w Szczecinie budowę stacji benzynowej.
Komentarze