Od kilku lat co roku przybywa śmieci. Ponad 63 200 ton odpadów odebrano w pierwszym półroczu 2021 od mieszkańców Szczecina. To aż o 3 230 ton więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego.

W 2020 roku padł niechlubny rekord – ze szczecińskich nieruchomości odebrano 127 000 ton śmieci, więcej o blisko 2 800 ton niż jeszcze rok wcześniej. Dane z sześciu pierwszych miesięcy tego roku potwierdzają niestety ten niepokojący trend. Jak informuje Paulina Łątka, śmieci znowu przybyło i to aż o ponad 5%, uwzględniając łącznie wszystkie ich grupy: zmieszane, opakowaniowe (papier, plastik i metal oraz szkło), gabaryty i biodegradowalne.

Największy wzrost zanotowano w tej ostatniej grupie. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku do pojemników trafiło ponad 8 560 ton odpadów biodegradowalnych – prawie 15% więcej niż rok wcześniej.

– Trzeba podkreślić, że wyniki pierwszego półrocza, poza niepokojącym rekordem masy odebranych odpadów, potwierdzają równocześnie tendencję wzrostu ilości odpadów wysegregowanych – mówi Paweł Adamczyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta. – Już co trzecia tona jest selektywnie gromadzona.

Jest jedna, minimalna poprawa. W ciągu sześciu miesięcy mieszkańcy dostarczyli do Ekoportów 240 ton mniej odpadów niż w analogicznym okresie rok temu.

– Niestety, dopóki prawo w naszym kraju nie zmieni się i nie wprowadzone zostaną nowe rozwiązania, rozszerzające odpowiedzialność producentów, wszystkie koszty związane z wytwarzanymi odpadami, ponosimy my jako mieszkańcy – dodaje Adamczyk. – Wspólnie z innymi samorządami lobbujemy za takimi zmianami, ale póki co wszyscy powinniśmy uważniej przyjrzeć się swoim koszom na śmieci, pamiętając, że więcej odpadów, to większe koszty funkcjonowania systemu, które mają odbicie w rachunkach.