27 kwietnia w Teatrze Małym miała miejsce premiera nowego szczecińskiego czasopisma pt. Szczeciner.
Jak się okazało na miejscu, wybór sali Teatru Małego był chybiony, wprawdzie nie zasmuciło to organizatorów, bo nadwyżka gości i duże zainteresowanie jakie wywołał rocznik (na razie rocznik !) było miłym zaskoczeniem.
Jak mówił wydawca magazynu – Szymon Jeż – tytuł powstał przez połączenie nazwy naszego miasta i przyrostku -er, który np. w języku angielskim czy niemieckim określa osobę wykonującą daną czynność. Szczeciner zaś to miłośnik miasta, który nie wstydzi się przyznać do korzeni polskich, niemieckich czy szwedzkich, jest otwarty na historię swojego miasta i przede wszystkim akceptuje ją.
Po serii podziękowań, które należały się mecenasom, mediom, które objęły patronat i autorom artykułów, na scenie pojawili się Olek Różanek i Borys Sawaszkiewicz, którzy zaprezentowali piosenkę pt. „Nie rób frajera ze Szczecinera”. Wszyscy zainteresowani, którzy przybyli wczoraj na premierę zostali poczęstowani (niemal) tradycyjnymi piernikami szczecińskimi (przepis rzecz jasna w magazynie !), poznali autorów artykułów pierwszego numeru i oczywiście spotkali się z innymi miłośnikami Szczecina, bo jak mówią słowa piosenki „miłości trzeba temu miastu, więcej nic”.
Niebawem recenzja Szczecinera na naszych łamach.
Komentarze
0