Radny Roman Lewandowski z Prawa i Sprawiedliwości zaskoczył interpelacją, która trafiła do urzędu miasta w Szczecinie. Samorządowiec przyznał, że zgłosili się do niego mieszkańcy, uważający, że dzieci na placu zabaw przy SP8 na Gumieńcach zachowują się zbyt głośno, należy więc ten plac zlikwidować lub zmienić jego lokalizację.
Dzieci mają być „swobodne” i „wrzaskliwie”, i przeszkadzać ludziom, którzy mają otwarte okna
„W trakcie mojego dyżuru jako radnego zgłosiły się dwie mieszkanki Gumieniec, prosząc o interwencję w sprawie hałasu na placu zabaw przy szkole podstawowej nr 8. Panie w imieniu mieszkańców domostw usytuowanych w najbliższym sąsiedztwie placu zabaw domagają się przeniesienia lub likwidacji wspomnianego placu zabaw, ze względu na uciążliwość hałasu, którego autorami są dzieci przebywające na w/w placu” – opisał sytuację Roman Lewandowski.
Radny udał się również na wizję lokalną, w czasie której stwierdził, że na placu przebywa 40 dzieci i wszystkie zachowują się „swobodnie”, a nawet „wrzaskliwie”. Radny uznał, że głośność dzieci z pewnością jest uciążliwa dla mieszkańców, którzy przebywają w ogrodach lub mają otwarte okna w mieszkaniach.
Polityk PiS oczekuje, że prezydent Szczecina rozwiąże problem.
„Sugeruję »przesunięcie« placu zabaw w kierunku bieżni tak, aby był on oddalony o minimum 10 metrów od posesji z nim graniczącymi z jednoczesnym posadowieniem ekranów akustycznych i posadzeniem zieleni, która by te ekrany wspomogła. Drzewa, które tam posadzono, nie spełniają tej roli. Przeniesienie placu zabaw w miejsce boiska do koszykówki i utworzenie placu zabaw dla dzieci, a w miejscu dotychczasowego placu zabaw utworzenie boiska do koszykówki” – napisał Roman Lewandowski. Radny PiS ma też inny pomysł. Bardziej radykalny: „Likwidacja placu zabaw” – czytamy w jego interpelacji.
Radna PO ostro: „Żenująca interpelacja”. Odpowiedział także urząd miasta
Radnemu Prawa i Sprawiedliwości odpowiedziała zastępczyni prezydenta Szczecina Lidia Rogaś.
„Wydział oświaty wystąpił z wnioskiem do dyrekcji Szkoły Podstawowej numer 8 w Szczecinie o ustosunkowanie się do sprawy, wyjaśnialiśmy sprawę także ze strażą miejską w Szczecinie” – czytamy w odpowiedzi. „W toku podjętych czynności ustalono, że od 1 stycznia do dnia 25 września we wskazanej lokalizacji nie odnotowano zgłoszeń w sprawie zakłócania porządku i spokoju w miejscu publicznym. Plac zabaw jest dozorowany przez pracowników SP8 i oni dbają o porządek tego miejsca” – napisała Lidia Rogaś.
Temat skomentowała również radna Koalicji Obywatelskiej z Gumieniec, Dominika Jackowski.
– Interpelacja radnego jest żenująca. Działka, na której powstał plac zabaw, przez lata była dzierżawiona przez prywatne osoby. Teren ten przylega do boiska SP8, na którym jest gwarno jak to na każdym boisku, na którym bawią się dzieci. Wobec tego terenu kilku inwestorów miało plany deweloperskie. Budowa placu zabaw ochroniła ten teren przed zbyciem pod planowaną inwestycję mieszkaniową. Myślę, że o interwencję radnego poprosił rozczarowany inwestor. Stworzyliśmy wspaniały plac zabaw, uwielbiany przez dzieci. Może pan radny powinien zabrać swoje wnuki w to miejsce i doświadczyć odrobiny radości i beztroski. Nie wiem, czy wnuki pana radnego byłyby zadowolone, że ich dziadek próbuje likwidować place zabaw. Nieładnie” – mówi radna Jackowski.
Komentarze
68