Atrakcji w czasie Pikniku nad Odrą nie brakowało. Zainteresowaniem cieszył się Market Tour oraz food trucki, które przybyły do Szczecina z całej Polski. Strefa Browarów Rzemieślniczych zapełniała się wieczorami. W ciągu dnia tłum przewijał się przez stanowiska z rękodziełem czy produktami regionalnymi, gdzie dominowała silna reprezentacja wytwórców z Pomorza Zachodniego. Piknik nad Odrą to przede wszystkim targi turystyczne. Ofertę prezentowały takie miasta jak Olsztyn, Toruń, Złotoryja czy Gorzów Wielkopolski. Głównym partnerem był region Małopolska, swoje prezentacje miała również egzotyczna Gran Canaria czy projekt działający pod patronatem Ministerstwa Rolnictwa „Odpoczywaj na Wsi”.
– Szczecinianie są spragnieni tego typu wydarzeń, bo dawno ich nie mieliśmy – mówi Wojciech Heliński, Prezes Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Turystyki, organizator wydarzenia. – Cieszymy się, że udało nam się zrealizować Piknik. Przyjechała całkiem zacna ilość wystawców, odpadła zagranica, ale to oczywiste, bo oni nie chcieli ryzykować, nie wiedząc, jaka będzie przyszłość lotów międzynarodowych. Nie brakowało tutaj smakołyków, pamiątek i ciekawych atrakcji dla całych rodzin. Produkty turystyczne i regionalne są siebie bardzo blisko, stąd też ewidentnie wiele regionów, w tym
Pomorze Zachodnie, promuje się tym, co ma najlepsze – dodaje.
Organizatorem Pikniku nad Odrą jest Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Turystyki, a współorganizatorem miejska spółka Żegluga Szczecińska. Partnerami Netto, region Małopolska, Lotto, Jarmarki Sztuki i Rękodzielnictwa oraz Festiwal Smaków Food Trucków. Honorowym patronatem wydarzenie objęli Marszałek Olgierd Geblewicz i Prezydent Piotr Krzystek oraz Polska Organizacja Turystyczna. Organizatorzy wydarzenia zapowiadają powrót do rozbudowanej formuły wiosennej pikniku już w 2021 roku, o ile pozwoli na to sytuacja epidemiczna w Polsce.
Komentarze
6