Kryminalni z Komisariatu Policji Szczecin Niebuszewo po raz kolejny udowodnili, że nie ma idealnej kryjówki przed służbami.
Przekonał się o tym mężczyzna poszukiwany listem gończym, który próbował uniknąć zatrzymania, chowając się w łóżkowej skrzyni na pościel.
– Po zapukaniu do drzwi w mieszkaniu zapanowała nagła i wymowna cisza. Mimo wielokrotnych i głośnych nawoływań do otwarcia, nikt nie reagował. Policjanci wezwali na miejsce funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, by siłowo otworzyć mieszkanie. Wizja wyważonych drzwi musiała ostatecznie podziałać na wyobraźnię osób w środku, bo na szczęście do siłowego wejścia nie doszło – drzwi zostały otwarte. Po wejściu do środka policjanci nie zastali mężczyzny, którego wcześniej słyszeli w mieszkaniu – informuje Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Jeden z funkcjonariuszy zwrócił uwagę na podejrzanie wyglądające łóżko.
– Po krótkiej weryfikacji okazało się, że przypuszczenia policjanta były uzasadnione. Poszukiwany mężczyzna, niczym bohater dziecięcej zabawy w chowanego, postanowił przeczekać wizytę policjantów w skrzyni na pościel. Zabawa w chowanego definitywnie dobiegła końca, a mężczyzna został zatrzymany – dodaje Pankau.
Z informacji portalu wSzczecinie.pl wynika, że mężczyzna był poszukiwany za niealimentację, czyli przestępstwo polegające na uchylaniu się od płacenia zasądzonych przez sąd alimentów.
Komentarze