Furorę robi butter chicken i chicken tikka masala, popularnością cieszy się także naan – restauracja Nanglo w swojej ofercie ma zarówno dania kuchni indyjskiej, jak i kilka propozycji prosto z Nepalu. „Zamawiając u nas pierogi momo, klient otrzyma dokładnie takie, jakie dostałby w Nepalu” – podkreśla właściciel.
Restauracja Nanglo przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 1 na mapie Szczecina gości od półtora roku. Przez ten czas zdążyła już podbić serca mieszkańców. Opinie w internecie są tego dobrym przykładem.
– Klienci są bardzo zadowoleni z jedzenia, ale i z obsługi w naszym lokalu – zaznacza właściciel. – Przyznają, że do Szczecina zawitało miejsce, w którym mogą spróbować prawdziwej indyjskiej kuchni. Polecają je sobie nawzajem, a to dla nas najlepsza reklama i recenzja.
Uwzględniają różne preferencje kulinarne. „Każdy znajdzie coś dla siebie”
W Nanglo coś dla siebie znajdą miłośnicy ostrych smaków – mogą rozkoszować się Mutton Madras, czyli kawałkami baraniny w bardzo ostrym sosie. W ofercie nie brakuje też pozycji dla smakoszy mniej intensywnych smaków. Wśród bestsellerów restauracji znajdują się butter chicken i chicken tikka masala. Z Nanglo głodni nie wyjdą także wegetarianie i weganie. W karcie czeka na nich m.in. paneer makhai czy dal makhni.
– Na życzenie klienta jesteśmy w stanie zrobić wersję wegańską dań wegetariańskich. Bazujemy na bakłażanach i ciecierzycy, każdy więc znajdzie coś dla siebie – zapewnia właściciel. – Kiedy klienci nie są pewni, czy danie nie będzie dla nich za ostre, również służymy radą i podpowiadamy, co można zamówić w zamian. Zależy nam, by byli zadowoleni, więc dopytujemy, czy wszystko smakuje.
Prawdziwy smak butter chicken
W lokalu jedzenie przygotowuje czwórka kucharzy: dwóch z Indii i dwóch z Nepalu, dzięki czemu klienci mogą mieć pewność, że serwowane dania tworzone są według oryginalnych przepisów.
– Zamawiając u nas pierogi momo, klient otrzyma dokładnie takie, jakie dostałby w Nepalu – podkreśla właściciel. – Nasz butter chicken też smakuje inaczej. Wiele restauracji przyrządza go na słodko, u nas jest słodko-kwaśny.
Serce Indii czuć zdecydowanie w potrawach. Lokal w swoim wystroju jest jednak bardzo skromny.
– Zastanawiam się, czy nie dodać więcej elementów indyjskich, by urozmaić wnętrze – przyznaje właściciel.
Warto jednak wspomnieć, że oprócz sali górnej dostępna jest również przestrzeń na dole, gdzie swobodnie i komfortowo będą się czuć większe grupy, nawet dwudziestokilkuosobowe.
Szczecin to dobre miejsce dla restauracji
Nanglo w Szczecinie to drugi lokal właściciela, który w Warszawie od kilku lat z sukcesem prowadzi swoją restaurację. Przyznaje jednak, że w stolicy zachodniopomorskiego klienci są bardziej otwarci.
– W Warszawie klienci głównie zamawiają coś na wynos w porze lunchu. W Szczecinie większość naszych klientów przychodzi do restauracji zjeść na miejscu. Decydują się nie tylko na danie główne, ale zaczynają od przystawki, a kończą na deserze. W pełni oddają się doświadczeniu poznawania indyjskiej kuchni – podkreśla właściciel.
Restauracja Nanglo czynna jest od poniedziałku do czwartku godzinach 12:00–21:30 oraz od piątku do soboty w godz. 12:00–22:00, a w niedzielę w godz. 12:00-21:00.
Komentarze
29