Wieża Baresela, Rezydencja Toepferów, dawna kopania kredy i bunkry, w których kilkadziesiąt lat temu stacjonowały jednostki SS. Wszystko do zobaczenia w trakcie krajoznawczej wycieczki.
Historia miejsca, w którym mieszkamy składa się na naszą tożsamość. Dlatego warto znać przeszłość swojego miasta – szczególnie, gdy jest to miasto z tak bogatą, tajemniczą, wielowątkową i wielonarodową historią jak Szczecin.
Zobacz tunele nietoperzy
Przed wakacjami nasze spacery zakończyliśmy na Puszczy Bukowej i jej tajemnicach. Po urlopach wracamy i właśnie od tej trasy rozpoczynamy nasz cykl. To ostatnia szansa, by zwiedzić bunkry w Puszczy Bukowej. W górze nad jeziorem Szmaragdowym stoi kilka, odnowionych budynków. W przyszłości będzie tutaj muzeum i informacja turystyczna, w przeszłości było wiele zawiłych historii. Bunkry służyły Niemcom w czasie II wojny światowej, ale kto tam się ukrywał? I dlaczego tak wiele kilometrów od centrum Szczecina? Po wojnie budynki dostała straż pożarna. Chłopcy mogli ćwiczyć między drzewami. Czy jednak na pewno straż pożarna nie była tylko przykrywką? Korytarze kończą się nagle, pasjonaci doszukują się drugiego dna. I może być! Bo podziemia w Puszczy Bukowej nie zostały w całości odkryte. Kto wie co mieści się piętro niżej, dwa piętra... kto wie ile tych pięter jest. To ostatnia okazja, by poczuć zapach przeszłości, by przyjrzeć się ścianom, które jako jedyne znają tajemnice tego miejsca – w październiku rozpoczyna się okres ochronny nietoperzy, które właśnie te tunele wybrały na swój zimowy sen.
Złośliwy duch Skarbek
Korytarze bunkrów prawdopodobnie powstały w sztolniach kopalni. Tutaj bowiem gdzie teraz szmaragdem odbija się jezioro jeszcze 87 lat temu była kopalnia kredy i margla. W 1925 roku kopalnia została zalana. Jak to się stało? Może to faktycznie w wyniku natrafienia na warstwę piasków zawodnionych, a może woda to sprawka chciwego Skarbka, który nie chciał się podzielić swoimi łupami? Któż może wiedzieć co dno Szmaragdowego kryje, może złoto, na pewno wózki kolejowe z tamtych dni – żeby je zobaczyć wystarczy tylko odpowiednio się ustawić...
Tu byłem - Toepfer
Wyrobek z kopalni był transportowany do cementowni „Stern”. Fabryka ta należała do rodu Toepferów. Co po sobie zostawili w Puszczy? Pierwsze co przychodzi do głowy to oczywiście Grota. Wybudowana w 1880 roku miała być dowodem na trwałość cementu. Grota spełniała świetną funkcję reklamy produktów Toepferów. W trakcie budowy starano się, by wnętrze budowli jak najpełniej przypominało wygląd naturalnych grot w skałach wapiennych. Jeszcze do niedawna mieściła się w niej restauracja – dziś jednak budynek, który przecież znajduje się w tak urokliwym miejscu, stoi pusty. Może za jakiś czas znów tam zagra muzyka.
Zostały ruiny i Mojżesz...
Ale Grota to nie jedyne ślady Toepferów. Oczywiście nie sposób na jednej wycieczce zobaczyć wszystko co było związane z tym rodem, trudno jednak ominąć pozostałości po pałacu Toepferów. Okryty cieniem drzew budynek miał 25 pomieszczeń. Była tutaj ogromna biblioteka, sala bilardowa i skrzydło renesansowe – piękne, to tutaj zasiadał Mojżesz. Pałac przetrwał wojnę, ale sława Toepferów niestety nie. Mojżesz zapomniany, stoi w Warszawie. Nikt o niego nie dba, niektórzy nawet mylą go z Posejdonem... Czy kiedyś wróci do Szczecina? A pałac? No cóż, takie już losy, że po wojnie bardziej potrzebowano cegły niż pałaców. Oczami wyobraźni możemy zobaczyć jego blask. I przejść się tak jakby pałacem. Tutaj stały kolumny, tutaj musiał zasiadać Mojżesz, spójrzcie tylko na te zdjęcia z przeszłości...
Bismarcka, Quistorpa i Baresela
Wieże były trzy. Jedna z nich w Puszczy Bukowej. Niestety nie przetrwała wojny – ale miała także swój złoty okres. 30-metrowa budowla została nazywana od nazwiska projektanta – wieżą Baresela. Ze wzgórza, na którym niegdyś stała rozpościera się przepiękny widok. I znów ta wyobraźnia, bo cóż to był za widok, gdy stanęło się na szczycie wieży! Pod wieżą znajdował się budynek restauracji. I chociaż wszystko zostało zniszczone w 1945 roku przez wycofujących się Niemców do dziś można znaleźć fragmenty zastawy z restauracji...
Ostatnia szansa
Puszcza Bukowa kryje wiele tajemnic – nie wszystkie jeszcze zostały odkryte. A te, o których myślimy, że są znane wciąż zaskakują nowymi faktami. Warto poznać te okolice – czasami zapomniane – z innej strony. Krajoznawcza wycieczka z miejskim przewodnikiem, Grzegorzem Kruszewskim odbędzie się 29.09. (start o godz. 10.00). Warto wykorzystać ostatnie promienie lata na poszerzenie historycznej wiedzy.
Termin: 29.09.2012 [sobota], 10:00
Bilety: 25zł (gratis poczęstunek)
Zamówienia: www.poszczecinie.pl
Komentarze
1