W 2005 roku nie istnieje jeszcze Facebook, Instagram, Twitter, ani nawet Nasza Klasa. Na YouTube pojawiają się dopiero pierwsze firmy, a ulubionym komunikatorem Polaków jest Gadu-Gadu. W takiej internetowej rzeczywistości dwaj uczniowie IX Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie – Wojciech Wirwicki i Grzegorz Szukalski – wymyślają sobie, że stworzą regionalny portal.
– Siedzieliśmy w jednej ławce na matematyce i nie do końca interesowały nas szlaczki, które powstawały na tablicy. Mieliśmy dużo ciekawsze tematy – śmieje się Grzegorz.
„Zamiast uczyć się do matury, zaczęliśmy przygotowywać portal”
Mimo młodego wieku, obaj mieli już pewne doświadczenie. Wojciech stworzył portal Nastolatek.pl (później Nastek.pl), a następnie przygotowywał wspólnie z Grzegorzem regionalny serwis w ramach inicjatywy Euroregionu Pomerania.
– Tamten portal nigdy nie powstał, ale praca nad nim pokazała nam, że jesteśmy w stanie coś takiego zrealizować. Zaczęliśmy zastanawiać się, o czym dokładnie powinien być nasz serwis – opowiada Grzegorz.
Szybko zauważyli, że młodym ludziom brakuje wiadomości o wydarzeniach odbywających się w Szczecinie. Planując wyjście na miasto trudno było ustalić, gdzie organizowany jest ciekawy koncert, a nawet to, czy konkretny klub jest tego wieczoru otwarty. Tak narodził się pomysł na portal z dokładnymi informacjami o wszystkich wydarzeniach, obalający stereotyp, że w Szczecinie nic się nie dzieje.
– Zająłem się częścią techniczną, a Wojtek merytoryczną, czyli wymyślaniem treści, które zapełnią serwis oraz nawiązywaniem kontaktów. Byliśmy w klasie maturalnej, ale zamiast uczyć się do egzaminu, zaczęliśmy przygotowywać portal – śmieje się Grzegorz Szukalski.
Dużo czasu zajęło dopasowywanie nazwy
Trzeba było jeszcze wymyślić nazwę. Niewiele brakowało, a ten tekst byłby dzisiaj dostępny pod adresem GniazdoGryfa.pl, bo do takiego powoli przekonywali się współzałożyciele. Aż do czasu gdy Jarosław Różański, twórca ENEMEF.pl, podsunął im nazwę – wSzczecinie.pl.
– Zaczęliśmy dodawać do tego – miejsca wSzczecinie.pl, wydarzenia wSzczecinie.pl, adresy kont pocztowych. Pasowało. Wtedy już wiedzieliśmy – to jest ta nazwa. Złożył nam się ostatni trybik. Mieliśmy technologię, kontakty, treść i nazwę. Pozostało tylko ruszyć – słyszymy.
Prezentacja portalu internetowego… bez internetu
Na oficjalny start wybrano datę 3 października 2005 roku, czyli inaugurację roku akademickiego. Miało być z przytupem. W mieście zawisły plakaty, a twórcy zaopatrzyli się w okolicznościowe koszulki. Tego dnia było częściowe zaćmienie Słońca, ale to nie natura, tylko sprawy techniczne spędzały im sen z powiek.
Premierę wSzczecinie.pl zaplanowano bowiem w lokalu znajdującym się w piwnicy. Dzień wcześniej okazało się, że nie ma tam internetu, a telefony gubią zasięg. Prezentację portalu internetowego trzeba było więc przeprowadzić… bez internetu.
– Wpadliśmy na pomysł, że zrobimy to offline. Przygotowaliśmy wcześniej na dysku każdą stronę z grafikami i tekstami. Podczas prezentacji tylko udawałem, że coś wpisuję i strony ładują się na żywo. Ludzie to kupili. Nikt nie zauważył, że nie jesteśmy online – opowiada Grzegorz.
„Startowaliśmy z budżetem równym okrągłe zero”
Tak zaczęła się historia wSzczecinie.pl. Portal na początku opierał się przede wszystkim na zapowiedziach i relacjach z wydarzeń. Na stronie można było znaleźć ciekawe miejsca do odwiedzenia albo sprawdzić w autorskiej wyszukiwarce, czy restauracja oferująca konkretne jedzenie (np. chińszczyznę) jest teraz czynna. Dziś takie narzędzia są ogólnodostępne, wtedy jednak nie były oczywistością.
Pierwsze artykuły tworzyli młodzi ludzie – studenci, licealiści. Zainteresowanych nie brakowało. Angażowały się osoby, które chciały realizować swoje pasje i zdobywać pierwsze szlify dziennikarskie. Zamiast wynagrodzenia mogły liczyć np. na darmową wejściówkę na koncert, z którego napiszą relację. Pieniędzy nie było.
– Startowaliśmy z budżetem równym okrągłe zero. Chcieliśmy ruszyć z wielką pompą, więc kupiliśmy baner za 300 złotych, co było dla nas – licealistów, bardzo dużym wydatkiem – opowiada Grzegorz Szukalski.
„A wiesz, że twój tata założył wSzczecinie.pl?”
Nasz rozmówca pracował przy portalu przez rok. Później poszedł inną drogę, chciał rozwijać się jako informatyk. Dziś zajmuje kierownicze stanowisko w szczecińskiej firmie IAI, która zajmuje się rozwiązaniami e-commerce.
O wSzczecinie.pl jednak nie zapomniał, cały czas śledzi rozwój serwisu. Zresztą codziennie słyszy jak o artykułach z portalu dyskutują koledzy z pracy, studenci, którzy przychodzą na praktyki, a także domownicy.
– Mój własny syn nie mógł mi uwierzyć, że jestem współtwórcą portalu. Któregoś dnia przyszedł i zaczął opowiadać, że przeczytał coś na wSzczecinie.pl. Nie opowiadałem mu wcześniej tej historii, wiec był zdziwiony, gdy zapytałem: „A wiesz, że twój tata założył wSzczecinie.pl” – śmieje się Grzegorz.
Jak zmienił się Szczecin przez ostatnie 20 lat?
Jubileuszowy koncert na 20. urodziny portalu wSzczecinie.pl jest zaplanowany na sobotę, 9 sierpnia, w Ogrodach Śródmieście przy ul. Wielkopolskiej 19. Szczecińscy artyści przygotują specjalne aranżacje znanych przebojów. Wstęp wolny.
Wydarzenie może się odbyć dzięki wsparciu Marina Developer, Kia Polmotor, Pomorze Zachodnie, Sanprobi, Megaton, Wsound, LS Project, Rajski Ogród.

Komentarze