Jacek Krzynówek znów będzie szalał na lewej stronie, Radosław Majdan stanie w bramce Pogoni, a Dariusz Dźwigała będzie siał zagrożenie z rzutów wolnych. Piłkarze, którzy na początku wieku byli na ustach wszystkich kibiców, przyjadą do Szczecina, by pomoc zmagającemu się z ciężką chorobą Robertowi Dymkowskiemu. Zysk z biletów-cegiełek przeznaczony zostanie na jego leczenie. Początek charytatywnego turnieju w sobotę (9 września) o godzinie 17.00 na stadionie przy ul. Twardowskiego.
„Robert Dymkowski, najlepszy napastnik Polski!” – to pieśń, która przez lata niosła się po trybunach Pogoni. Pochodzący z Koszalina napastnik strzelił w granatowo-bordowych barwach 72 bramki w najwyższej lidze. Później odnosił sukcesy jako trener młodzieży i drużyny kobiet. Z pracy szkoleniowej musiał jednak zrezygnować ze względu na postępujące stwardnienie zanikowe boczne.
Miniturniej w szybkiej formule
Walka z tą nieuleczalną chorobą wymaga dużych pieniędzy. Dlatego cała piłkarska Polska zmobilizowała się, by ruszyć z pomocą. Pojawiło się wiele zbiórek i aukcji. Największym wydarzeniem będzie sobotni mecz charytatywny, a właściwie mecze, bo do gry zaproszono ostatecznie cztery zespoły: wicemistrzowską drużynę Pogoni z sezonu 2000/01 (plus inni przyjaciele Roberta Dymkowskiego), drużynę byłych reprezentantów Polski, drużynę gwiazd Ekstraklasy i kobiecą drużynę Pogoni.
– Drużyny rozegrają ze sobą miniturniej w szybkiej formule. Myślę, że czeka nas świetna zabawa, a liczna obecność na stadionie kibiców doda Robertowi otuchy – podkreślał Maciej Stolarczyk, były piłkarz i trener Pogoni, współorganizator wydarzenia.
Przyjadą najlepsi piłkarze z początku wieku
Wśród zaproszonych piłkarzy wiele znanych nazwisk. Wystarczy wymienić Jacka Krzynówka, Piotra Świerczewskiego, Sebastian Milę, Michała Żewłakowa, Olgierda Moskalewicza, Dariusza Dźwigałę, Radosława Majdana czy Ediego Andradinę.
– Chcemy, żeby kibice mieli trochę radości z oglądania poczynań zawodników na stadonie. Nie planujemy „ustawiać” żadnych wyników, jak ma to czasem miejsce przy okazji rywalizacji charytatywnych. Ważna jest dla nas dobra zabawa i fakt, aby zgromadzeni na obiekcie kibice mieli szansę przyjrzeć się na boisku graczom, których kiedyś być może mieli okazję oglądać tylko w telewizji – mówił Stolarczyk.
Zlot aut i atrakcje dla dzieci
Organizatorami wydarzenia jest przede wszystkim środowisko kibiców Pogoni, na czele z Dawidem Trzeźwińskim i Piotrem Kołackim. Zadbali o to, by w sobotę było dużo więcej atrakcji, niż tylko emocje sportowe
– Bramy stadionu będą otwarte dla kibiców od g. 15.00. Na terenie obiektu od tej pory będzie można wziąć udział w zlocie aut, na którym pojawi się 60 samochodów. Ponadto najmłodsi będą mieli do dyspozycji dmuchańce czy zabawy organizowane przez PSFS – powiedział Piotr Kołacki.
Biletem wstępu na sobotnią imprezę są cegiełki na leczenie Roberta Dymkowskiego, w czterech wariantach cenowych: „dla Dymka 25”, „dla Dymka 50”, „dla Dymka 75”, a także „Dla Dymka 100”. Można też kupić vipowską cegiełkę premium w cenie 500 zł.
Komentarze
2