Odzyskane przez szczecińskich policjantów zabytki archeologiczne, pochodzące z okresu późnego Cesarstwa Rzymskiego z II w. naszej ery oraz bardzo rzadkie fibule, datowane na V-VII w. n. e. wrócą do ukraińskich muzeów.
Kilkanaście przedmiotów, liczących około 2 tys. lat, zostało wystawionych na sprzedaż na jednym z portali aukcyjnych. Na ich trop szczecińscy policjanci wpadli w kwietniu tego roku. Jak się okazało, wystawione na sprzedaż zabytki mieszkanka Szczecina przywiozła z Ukrainy bez pozwolenia. - Na wywóz historycznych i kulturowych dóbr z Ukrainy potrzebne jest zezwolenie, wywóz bez powiadomienia władz celnych zagrożony jest karą od 3 do 7 lat pozbawienia wolności i konfiskatą przedmiotów – informuje asp. szt. Marek Łuczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Kobiecie nic jednak nie grozi. - Według prawa polskiego wwóz zabytku do kraju nie jest karalny, kobieta więc w Polsce nie będzie odpowiadać karnie – zaznacza Łuczak.
Zatrzymane artefakty zostały przebadane przez archeologów z Muzeum Narodowego w Szczecinie, którzy ustalili, że część z nich pochodzi z okresu późnego Cesarstwa Rzymskiego z II w. naszej ery. Jednak najcenniejsze, bardzo rzadkie fibule, są datowane na V-VII w. n. e.
W miniony czwartek przedmioty zostały przekazane Konsulowi Honorowemu Ukrainy w Szczecinie. Później trafią do ukraińskich muzeów. - Nielegalnie wywiezione zabytki zostały zwrócone Ukrainie zgodnie z art. 17 Umowy między Rządem RP a Rządem Ukrainy o współpracy w dziedzinie kultury, nauki i oświaty z 20 maja 1997 roku – mówi Łuczak.
Komentarze
0