Poza byciem zawodowym sportowcem i trzykrotną medalistką Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej, Dorota Strąg spełnia się w roli trenerki okołoporodowej. „Dopóki czegoś nie spróbujemy, to nie będziemy wiedzieć, czy to coś dla nas, czy niekoniecznie” – mówi reprezentantka Polski.

Przygodę z siatkówką rozpoczęła w Szkole Podstawowej nr 48, gdzie nauczycielka namawiała ją do spróbowania sił w tym sporcie.

- Chodziła za mną i mówiła, że będę jej za to dozgonnie wdzięczna – wspomina ze śmiechem. – Zaczęło się od siatkówki halowej, a skończyło na zwiedzaniu całego świata i graniu o najwyższe cele. Od zawsze uwielbiałam się uczyć, poznawać świat, wiedzieć dlaczego coś działa tak, a nie inaczej – opowiada.

Dorota Strąg ma na swoim koncie także medal Mistrzostw Polski w siatkówce na śniegu, który wywalczyła w 2018 roku w parze z Moniką Brzostek. Z czasem do roli sportowca dołączyła kolejna – rola mamy. Przy porodzie musiała jednak zmierzyć się z wieloma komplikacjami, które zakończyły się cesarskim cięciem. - Zaczęłam analizować, dlaczego w ogóle doszło do tych problemów. Uznałam, że kobiet z takimi problemami może być więcej – opowiada.

Tym sposobem zajęła się trenowaniem kobiet w trakcie oraz po porodzie.

- Zaczęłam rozwijać swój profil, rozpoczęła się zabawa z kursami online. Odnalazłam ogromną miłość w prowadzeniu treningów, nawiązywaniu kontaktu z dziewczynami – opowiada.

Jak podkreśla, kontakt z drugim człowiekiem jest dla niej najważniejszą rzeczą w pracy. - Dzięki temu jestem pozytywnie naładowana i mogę być lepszym człowiekiem – mówi.