Do, mogłoby się wydawać, nietypowego odkrycia doszło w pobliżu Stoczni Szczecińskiej. Mogłoby, bowiem kiedy zagłębimy się w historię tego miejsca, sprawa przestaje być zaskakująca. Chodzi o znalezienie ludzkich szczątek na terenie budowy nowej inwestycji mieszkaniowej u zbiegu ulic Firlika i Nocznickiego.

Wcześniej firma Horizon, a obecnie Vastbouw realizuje nową inwestycję mieszkaniową „Oki Doki” u zbiegu ulic Firlika i Nocznickiego. Podczas wykonywania prac naziemnych, w narożniku działki odkryto kilka ludzkich kości. Informacje potwierdzili zarówno deweloper, jak i szczecińska policja.

Prace pod nadzorem prokuratury

„Pochodzą z nieistniającego cmentarza, który był położony na sąsiednim terenie, na którym znajduje się obecnie budynek Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie. Wykopane kości zostały zabezpieczone przez policję” – informuje portal wSzczecinie.pl Magdalena Hamrol z Vastbouw.

„Rzeczywiście, w minionym tygodniu podczas prac budowlanych przy ul. Nocznickiego natrafiono na ludzki szczątki. Czynności na miejscu były prowadzone przez policjantów pod nadzorem prokuratury, a znalezione kości zostały zabezpieczone i przekazane do dalszych badań biegłemu” – wyjaśnia mł. asp. Ewelina Gryszpan z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Najstarsza nekropolia Grabowa

Co ciekawe, o „rezydencji na cmentarzu” mówił już w ubiegłym roku Robert Abelite. Wówczas teren należał do firmy Horizon, która w tym miejscu miała zrealizować inwestycję mieszkaniową pn. „Yard Residence”.

„Dzisiaj to niezabudowana działka, a może się okazać, że będzie to rezydencja na cmentarzu” – mówił. „Znajdował się tutaj cmentarz dla mieszkańców wsi Grabowo. Początkowo należał do Parafii św. Piotra i Pawła w Szczecinie”.

Cmentarz przy obecnej ulicy Firlika był najstarszą nekropolią Grabowa. Założony został prawdopodobnie na początku XIX wieku. W dokumentach i planach z lat 40. i 60. XIX w. określany jest jako stary cmentarz Grabowski (Alter Grabower Friedhof).

Mieszkańcy wsi w 1855 roku podjęli próby, aby na działce powstał kościół. Niestety, nie zgodziło się na to wojsko. Prawdopodobnie cmentarz zlikwidowano na początku XX w.