Szczątki chat mieszkalnych, naczynia i narzędzia krzemienne to pozostałości sprzed 6 tysięcy lat odnalezione przez archeologów i studentów Uniwersytetu Szczecińskiego wraz z kolegami z Muzeum Narodowego. Wykopaliska prowadzone są w Mierzynie i potrwają do 20 sierpnia.

Nad całością prac czuwa Matuszewska z Zakładu Archeologii US.

– Dla każdego archeologa w Polsce zajmującego się okresem neolitu (młodsza epoka kamienia) Mierzyn jest miejscem szczególnym – mówi dr Agnieszka Matuszewska. – Liczne stanowiska archeologiczne w Mierzynie są znane badaczom nie tylko polskim, ale też europejskim. Obszary te były zamieszkiwane co najmniej od środkowej epoki kamienia (mezolit) tj. około 10 tysięcy lat temu. Jednak szczególnym powodzeniem ów mikroregion osadniczy cieszył się właśnie w młodszej epoce kamienia, czyli około 5000 – 2000 przed Chrystusem.

Na terenie Mierzyna do tej pory przeprowadzano jedynie prospekcje powierzchniowe, które w rezultacie dostarczyły wielu odkryć. W tym roku, dzięki wsparciu Gminy Dobra Szczecińska, udało się przeprowadzić także badania wykopaliskowe.

– Dotychczasowe rezultaty badań potwierdzają niezwykłą wartość badanego stanowiska – dodaje dr Matuszewska. – Odkryliśmy między innymi niezwykle interesujące obiekty o charakterze mieszkalnym, które użytkowane były w młodszej epoce kamienia przez ludność, którą archeolodzy identyfikują z kulturami późno wstęgowymi oraz z kulturą pucharów lejkowatych.

Wśród wykopanych znalezisk znajdują się pozostałości chat mieszkalnych i obiekty o charakterze gospodarczym: naczynia bądź ich fragmenty oraz bardzo bogaty zestaw narzędzi krzemiennych (np. dłuto krzemienne). Wstępne analizy petrograficzne przeprowadzone przez dr Marcina Szydłowskiego z Zakładu Archeologii US świadczą o tym, że naczynia zostały wykonane z materiału sprowadzonego aż z rejonu Sudetów.

Archeolodzy są przeświadczeni, że badania prowadzone na stanowisku w Mierzynie są niezwykle cennym doświadczeniem i źródłem inspiracji . Dr Matuszewska uważa jednak, że takie badania przeprowadzane na terenie Pomorza Zachodniego wciąż nie są wystarczające.

– Szczególnie dotkliwie odczuwalny jest brak systematycznych badań wykopaliskowych – podkreśla dr Matuszewska. – Stan naszej wiedzy nie pozwalał na pełne wyartykułowanie kulturowej specyfiki tego regionu, ale posiadane informacje już teraz wystarczają dla postawienia tezy o jego dużym znaczeniu kulturowym.