Na nagraniu, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych, widzimy, jak samochód osobowy jedzie aleją Piastów w kierunku placu Szarych Szeregów. W pewnym momencie pojazd dogania motocyklista i zaczyna pięścią uderzać w auto, wygrażając kierowcy. Sytuacja wygląda niebezpiecznie i w opinii ekspertów ruchu drogowego mogło dojść do stworzenia zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego.

Świadek całej sytuacji opisał ją dokładnie w mailu do redakcji portalu wSzczecinie.pl. Nagranie zostało zarejestrowane w sobotę, 5 kwietnia.

„Motocyklista, jadący z bardzo dużą prędkością, uderzył pięścią w czerwony pojazd, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Całe zajście zostało przeze mnie udokumentowane, a nagranie niezwłocznie po zdarzeniu dostarczyłem na komendę policji w Szczecinie, aby wspomóc organy ścigania w podjęciu odpowiednich działań. Takie incydenty są niedopuszczalne i wymagają zdecydowanej reakcji, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu drogowego” – napisał nasz czytelnik.

Na filmie widzimy, że po uderzeniu motocyklisty kierowca samochodu w pewnym momencie traci kurs, ale udaje się mu zachować panowanie nad kierownicą i nie uderza w zaparkowane obok auta.

Co tak rozwścieczyło motocyklistę? Nawet gdyby okazało się, że kierowca auta popełnił błąd, to nie jest usprawiedliwienie dla agresji na drodze.

– Niestety nie wiemy, co się działo przed tym nagraniem, natomiast zachowanie motocyklisty od początku do samego końca tego nagrania nie pokazuje go absolutnie w dobrym świetle. Jeżeli doszło do jakiegokolwiek negatywnego zachowania ze strony kierującego samochodem, to od rozwiązywania takich spraw jest policja. Tu najwyraźniej motocyklista ustawił się ponad prawem i stwarzał zagrożenia dla ruchu drogowego. Wbrew pozorom to zagrożenie nie dotyczyło tylko niego samego jako niechronionego uczestnika ruchu, bo trzeba pamiętać że kierowca samochodu, chcąc uniknąć kontaktu swojego pojazdu z motocyklem, mógł jednocześnie uderzyć w inny pojazd lub co gorsze rozproszony skandalicznym zachowaniem motocyklisty potrącić pieszego – mówi Filip Grega, ekspert ds. ruchu drogowego.

Sprawa została zgłoszona na policję i zajmuje się nią Komenda Miejska Policji w Szczecnie.

– Motocyklista został przesłuchany przez policjantów z komisariatu Szczecin Śródmieście. Dostarczył on swoje nagranie, bo miał również zamontowaną kamerkę. Pokazał całe zdarzenie od początku. Trwa jego analiza, co również będzie mieć znaczenie przy dalszych czynnościach w tej sprawie – informuje Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Nagranie zostało opublikowane na profilu „Bandyci drogowi” i obejrzało je już ponad pół miliona osób. Komentujący piszą, że to nie pierwsza szarża tego motocyklisty, pojawiają się również głosy, że trudno oceniać całą sytuację, gdy widzimy tylko akt agresji ze strony motocyklisty, a nie widać, co sprowokowało go do takiego zachowania.