Schronisko dla bezdomnych zwierząt przy ul. Chopina nie powstanie – zapewnił prezydent Piotr Krzystek podczas wtorkowej sesji rady miasta, na którą przybyło kilkudziesięciu mieszkańców Osowa protestujących przeciwko wybranej przez miasto lokalizacji.
- Musimy doprowadzić do sytuacji, w której znajdzie się miejsce, które będzie akceptowane przez nas wszystkich. Nie zrobimy niczego wbrew woli mieszkańców – zaznaczał prezydent.

Do nowego obiektu przy ul. Chopina miało zostać przeniesione przytulisko, które obecnie mieści się przy al. Wojska Polskiego (zwalniając tym samym teren pod budowę osiedli mieszkaniowych). Swoją decyzję wyboru lokalizacji na Osowie, miasto tłumaczyło tym, że spełnia wszystkie wymogi formalne, ma dostęp do mediów, co znacząco skróciłoby długotrwałe procedury i terminy związane z tego typu inwestycją oraz ograniczyłoby koszty budowy nowoczesnego obiektu. Z tą decyzją nie zgodziła się jednak cześć mieszkańców osiedla.

Mimo ich protestów, miasto zamówiło przygotowanie koncepcji funkcjonalnej schroniska właśnie przy ul. Chopina. Koncepcja jest praktycznie na finiszu, ale jak zapewniał dziś prezydent, przy wyborze kolejnej lokalizacji będzie dostosowana do nowego miejsca. - Ze względu na dość uniwersalny i nowoczesny charakter przygotowywanej koncepcji, nie powinno to wymagać zbyt dużego nakładu pracy – tłumaczy na swoim fanpage'u. Koncepcja funkcjonalna została zlecona w dwóch wariantach, łącznie z opracowaniem akustyki. Architekt musi również wziąć pod uwagę rozwiązania proekologiczne, by można było starać się o dofinansowanie zewnętrzne. Zgodnie z umową ma być gotowa w październiku.

Prezydent zdementował również nieprawdziwe informacje jakoby w nowym obiekcie miało powstać krematorium dla zwierząt.

Ostatecznie rada miasta również uznała, że lokalizacja nowego schroniska przy ul. Chopina jest niewłaściwa.