To miejsce zdecydowanie zmienia wizerunek Bałtyku, jaki znamy sprzed lat. Nowoczesna przestrzeń, najlepsza kuchnia, strefa SPA i wellness oraz prywatna plaża i atrakcyjne animacje dla całych rodzin. Wave Międzyzdroje postawiło sobie za cel stworzenie miejsca, które będzie dumą nadmorskiego kurortu i niewątpliwie już teraz możemy stwierdzić, że to najmodniejsza lokalizacja nadchodzącego sezonu.

Sauny, baseny i wysoki standard wypoczynku

Wielu mieszkańców Szczecina zastanawia się, czy zachodniopomorski pas nadmorski może nas czymś jeszcze zaskoczyć? Wave Międzyzdroje, nowoczesny kompleks apartamentowy z bogatym zapleczem gastronomicznym oraz SPA, wellness oraz własną plażą zaaranżowaną na restauracje i klub, udowadnia, że nad Bałtykiem można wypocząć jak w najlepszych kurortach na świecie.

Wave zaskakuje nowoczesnością, klasą, stylem, ale także bardzo praktycznymi rozwiązaniami, które sprawiają, że wypoczynek jest komfortowy dla ludzi młodych, starszych, jak i dla całych rodzin.

– Pięć spektakularnych, szklanych budynków, a z każdego apartamentu mamy widok na morze. Łącznie 39 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej, 425 apartamentów, sauny, baseny, basen całoroczny z przestrzenią zewnętrzną i temperaturą wody powyżej 33 stopni Celsjusza. Slow life, slow food, slow SPA. Chcemy, by nasi goście poczuli prawdziwy standard premium – mówi Andrzej Spychalski, dyrektor generalny Wave Międzyzdroje.

– Przebojem jest nowoczesna strefa saun z sesjami przygotowanymi przez sauna-masterów. Mamy grotę solną, tężnię, saunę kwiatową, parową czy fińską. Są goście, którzy przyjeżdżają tylko po to, by skorzystać z saun albo odpocząć w naszej strefie wellness. Wyróżnia nas bogata oferta w tym zakresie, a wiele osób docenia także siłownię czynną całą dobę – mówi Andrzej Spychalski.

Gastronomia na najwyższym poziomie. Steki, antrykoty i polędwice z Japonii i Nowej Zelandii

Wave chwali się… „najbardziej instagramową plażą w Polsce”. Koncept plażowy w Międzyzdrojach sezon zaczyna zwykle w majówkę. Na prywatnej plaży hotelowej można zjeść obiad w dzień, a w nocy bawić się w jednym z najmodniejszych klubów nad Bałtykiem.

– To jest przeżycie, by zjeść pyszne jedzenie na plaży. Mamy tam także zajęcia sportowe, animacje dla dzieci, staramy się wykorzystać przestrzeń najlepiej jak się da – mówi Michał Tkaczyk, dyrektor operacyjny Wave Międzyzdroje.

Marek Katrycz, kierownik gastronomii w Wave Międzyzdroje, przyznaje, że gastronomia w obiekcie dzieli się na kilka części: kawiarnię i cukiernię z domowymi i autorskimi wypiekami, kuchnię codzienną dla gości obiektu, która stawia na różnorodne, smaczne dania trafiające w gust rodzin z dziećmi oraz wykwintną restaurację Red Salt Międzyzdroje serwującą steki ze starannie wyselekcjonowanej wołowiny z całego świata.

– Mamy polędwicę, antrykot i steki z Polski, Nowej Zelandii, a nawet Japonii. Używamy także ciekłego azotu do wielu dań – mówi Radosław Kaptur, szef kuchni w restauracji Red Salt Międzyzdroje.

Sezon wakacyjny za pasem – miejsca w obiekcie na szczyt sezonu są już rezerwowane przez turystów z Polski, Niemiec i Skandynawii. Na pewno Wave Międzyzdroje jest jednym z najmocniejszych miejsc nad Bałtykiem – warto poznać ten standard i przekonać się osobiście, że Międzyzdroje potrafią zaskoczyć!