Kupujmy z głową – apelują licealistki, które w ramach olimpiady Zwolnieni z Teorii rozpoczęły projekt Fasion with Passion. Jego celem jest uświadomienie, czym jest trend fast fashion i dlaczego tak ważnym jest, by się jemu przeciwstawić. Już w sobotę (19 marca) organizują kolejny kiermasz!

Kasia, Hanna, Natalia i Wiktoria przekonują, że fast fashion, czyli szybkie odpowiedzi branży modowej na zmieniające się trendy, a co za tym idzie kolejne wyprodukowane ubrania, jest zgubna zarówno dla naszych portfeli, jak i planety.

Na większą skalę działają głównie w Internecie (Facebook, Instagram, TikTok, Twitch, Pinterest), edukując. Na mniejszą na terenie szkoły, gdzie przeprowadzają zbiórki i wymiany ubrań. Ostatnio można było spotkać je w centrum miasta, gdzie zorganizowały kiermasz, z którego dochód przeznaczyły na pomoc Ukrainie. W planach kolejne akcje.

– Naszym głównym celem jest promowanie tego podejścia, dlatego tak dużo nasz w social mediach. Chciałybyśmy przeprowadzić wywiady z ekspertami i osobami, które mają styczność z modą – mówią licealistki.

Jak podkreślają dziewczyny, świadome kupowanie nie musi oznaczać kategorycznej rezygnacji z kupowania w sieciówkach i dodają, że zdarza się, że i one się do nich wybiorą. Jednak są to sporadyczne zakupy i tylko rzeczy, które na pewno się im przydadzą. Dodatkowo nastolatki więcej uwagi przywiązują do materiałów, z których są zrobione ubrania.

Na co zwracać uwagę, by nie paść ofiarą fast fashion?

Jeszcze przed wybraniem się na zakupy, warto przejrzeć swoją szafę i zobaczyć, co tak naprawdę się w niej znajduje, ile zapomnianych przez nas ubrań. Nawet jeśli one już nam nie posłużą – bo są np. za małe – warto przekazać je komuś dalej i nadać im drugie życie.

Następnym krokiem powinna być analiza, czego nam potrzeba.

– Kupowanie dużej ilości ubrań kończy się tym, że dużo będziemy ich wyrzucać. Kupowanie ubrań złej jakości też się tak skończy. Każdy z nas kupił coś po niskiej cenie i potem nigdy tego nie założył – mówi Hania. – Czasami lepiej zainwestować w jedną, lepszą parę spodni. Będąc na zakupach, nie dajmy się ponieść emocjom.

– Sprawdzajmy skład, nie starajmy się kupować pod impulsem. Wyprzedaże potrafią być zgubne. Pod metką z nową ceną potrafi znajdować się kwota niewiele wyższa lub wręcz ta sama – zwraca uwagę Natalia.

„Stwórz własną modę, nie pozwól robić tego za siebie”

Jak zaznaczają pomysłodawczynie Fashion with Passion, obecnie coraz chętniej ludzie korzystają z różnych okazji, by podzielić się swoimi ubrania, np. sprzedając je za pomocą różnych aplikacji. Nie bez znaczenie jest również fakt, że styl vintage dziś jest bardzo popularny, a więc starsze kreacje ponownie mogą gościć na salonach.

– Ale każdy ma swój własny styl i naprawdę nie trzeba patrzeć na trendy. Ubierajmy się w to, w czym dobrze się czujemy – apelują dziewczyny. – Stwórz własną modę, nie pozwól robić tego za siebie. To jedno z naszych haseł. Przerabianie ubrań może być fajną zabawą, a z pewnością daje dużo satysfakcji. Przez świadomą modę możemy odkrywać nowe pasje i zainteresowania.

Edukacja oraz konkretne działania. „Dzisiaj kupowanie w lumpeksach nie jest już kojarzone ze wstydem”

– Jeśli zrozumiemy, gdzie leży problem, to już będzie lepiej – mówi Hania. Stąd też dziewczyny intensywnie prowadzą kanały w social mediach, gdzie informują o tym, jak fast fashion wpływa na planetę, pracowników oraz konsumentów.

– Kupowanie napędza koncerny odzieżowe. Świadome decyzje mogą to zmienić. Dbajmy o nasze ubrania, dawajmy im drugie życie.

Dobrym pomysłem są także zakupy w second-handach.

– Można znaleźć tam praktycznie nowe rzeczy, jeszcze z metkami. Mi tak udało się kupić sweter – mówi Natalia.

– Dzisiaj kupowanie w lumpeksach nie jest już kojarzone ze wstydem – mówią zgodnym głosem dziewczyny. – Kiedy zapytam koleżankę, skąd ma ten fajny sweter, a ona powie, że z second-handu, to będę pod wrażeniem.

Jak przyznają nastolatki, Szczecin ma bogatą ofertę, jeżeli chodzi o sklepami z używanymi ubraniami. Znajdziemy je zarówno w centrum miasta, jak i poza nim. A jak umiejętnie zrobić zakupy w second-handzie?

– Trzeba pamiętać, że jak ma się w planach odwiedzenie lumpeksu, to nie idzie się tylko do jednego. Zawsze warto przejrzeć cały asortyment sklepu, a nuż może trafi się jakaś perełka – mówią dziewczyny. – Udało nam się porozmawiać z panią, która znalazła oryginalną torebkę Louis Vuitton za jedyne 6 złotych. Ale nie nastawiajmy się, że za każdym razem uda na się upolować taką okazję – dodają.

W sobotę kolejna akcja

Dziewczyny oprócz działalności w Internecie, wychodzą również w przestrzeń miejską. Pierwszą akcję, podczas której można było nabyć (za dowolną opłatą) ubrania wcześniej zgromadzone podczas zbiórek, mają już za sobą. Zebrane w ten sposób pieniądze zostały przekazane na pomoc Ukraińcom. Następna tego typu akcja odbędzie się w najbliższą sobotę, 19 marca, na placu przed szczecińską katedrą.

– Udało nam się zebrać dużo odzieży, która została przekazana wszystkim chętnym. Wiele z tych osób pochodziło z Ukrainy i cieszymy się, że mogłyśmy realnie im pomóc, ponieważ słyszymy dużo, jak można pomóc naszym sąsiadom, ale dopiero teraz poczułyśmy, że nasz projekt robi naprawdę coś istotnego – mówią o akcji z 12 marca dziewczyny. – Zauważyłyśmy, że potrzebne były ubrania dla dzieci i nastolatków, dlatego w tym tygodniu skupiłyśmy naszą zbiórkę na zdobywaniu odzieży dla osób młodszych. Jeszcze raz przejrzałyśmy nasze szafy, ale też zaangażowałyśmy nasze rodziny, znajomych, a nawet sąsiadów. W sobotę spotykamy się jeszcze raz na placu katedralnym w godzinach 10:00-13:00 i czekamy na jeszcze więcej ludzi.